Temat: do usuniecia

do usuniecia

Pasek wagi

Jak zacznie do Ciebie mówić to wstań ( możesz coś wymyślić że idziesz do WC ) i odejdź...wiem chamskie ale może pomoże :D

Słuchasz Gangu Albanii i nie jesteś w stanie powiedzieć komuś "odczep się"? 

Pasek wagi

Postaraj się przestać reagować na jej zaczepki. Jak zaczniesz ją ignorować i traktować jak powietrze, to może za jakiś czas jej się to znudzi i da Ci spokój. Jeśli ignorowanie nie poskutkuje, to powiedz jej wprost, że ma się od Ciebie odczepić.


j.yuna napisał(a):

Słuchasz Gangu Albanii i nie jesteś w stanie powiedzieć komuś "odczep się"? 



A kto powiedział że słucham ? Mój chłopak by mnie wkurzac puszczał jakąś ich piosenkę i zapamiętałam ;D

Pasek wagi

sama jesteś sobie winna.

miałam podobny przypadek w liceum i na początku starałam się być sympatyczna, bo nie jestem typem osoby wrogo nastawionej do innych. 

jednak kiedy miałam już dziewczyny dosyć to mówiłam jej to wprost... 

łaziła za mną to mówiłam: przepraszam, ale chce pobyć sama i szłam w drugą stronę. 

pewnie ktoś może uznać to za chamskie, ale moim zdaniem to jest po prostu SZCZEROŚĆ. 

nie rozumiem jak możesz się tak zachowywać. wydajesz się fałszywą osobą. myślisz, że dziewczyna domyśli się, że nią gardzisz, bo zrobisz odpowiednią minę?? nie potrafisz zwerbalizować swoich myśli?

opsett napisał(a):

sama jesteś sobie winna.miałam podobny przypadek w liceum i na początku starałam się być sympatyczna, bo nie jestem typem osoby wrogo nastawionej do innych. jednak kiedy miałam już dziewczyny dosyć to mówiłam jej to wprost... łaziła za mną to mówiłam: przepraszam, ale chce pobyć sama i szłam w drugą stronę. pewnie ktoś może uznać to za chamskie, ale moim zdaniem to jest po prostu SZCZEROŚĆ. nie rozumiem jak możesz się tak zachowywać. wydajesz się fałszywą osobą. myślisz, że dziewczyna domyśli się, że nią gardzisz, bo zrobisz odpowiednią minę?? nie potrafisz zwerbalizować swoich myśli?


Raczej chodzi o to że nie mam zwykle odwagi nawet zrobić tej miny, ale jak mam ciężki dzień i jeszcze ona wyskakuje to staram się ją w jakiś sposób spławić, najchętniej bym jej wtedy wygarnęła i powiedziała co mi siedzi na sercu ale ograniczam się do nieprzyjemnej miny.

Pasek wagi

lastdream2016 napisał(a):

opsett napisał(a):

sama jesteś sobie winna.miałam podobny przypadek w liceum i na początku starałam się być sympatyczna, bo nie jestem typem osoby wrogo nastawionej do innych. jednak kiedy miałam już dziewczyny dosyć to mówiłam jej to wprost... łaziła za mną to mówiłam: przepraszam, ale chce pobyć sama i szłam w drugą stronę. pewnie ktoś może uznać to za chamskie, ale moim zdaniem to jest po prostu SZCZEROŚĆ. nie rozumiem jak możesz się tak zachowywać. wydajesz się fałszywą osobą. myślisz, że dziewczyna domyśli się, że nią gardzisz, bo zrobisz odpowiednią minę?? nie potrafisz zwerbalizować swoich myśli?
Raczej chodzi o to że nie mam zwykle odwagi nawet zrobić tej miny, ale jak mam ciężki dzień i jeszcze ona wyskakuje to staram się ją w jakiś sposób spławić, najchętniej bym jej wtedy wygarnęła i powiedziała co mi siedzi na sercu ale ograniczam się do nieprzyjemnej miny.
no brawo. więc zacznijmy wszyscy porozumiewać się za pomocą przyjemnych/nieprzyjemnych min, a na pewno świat będzie lepszy. 

to z tobą w tej relacji jest problem. po prostu wyraź swoją dezaprobatę na jej zachowanie. nie chcesz gadać o głupotach - powiedz, że Cię te tematy nie interesują i odejdź. 

opsett napisał(a):

lastdream2016 napisał(a):

opsett napisał(a):

sama jesteś sobie winna.miałam podobny przypadek w liceum i na początku starałam się być sympatyczna, bo nie jestem typem osoby wrogo nastawionej do innych. jednak kiedy miałam już dziewczyny dosyć to mówiłam jej to wprost... łaziła za mną to mówiłam: przepraszam, ale chce pobyć sama i szłam w drugą stronę. pewnie ktoś może uznać to za chamskie, ale moim zdaniem to jest po prostu SZCZEROŚĆ. nie rozumiem jak możesz się tak zachowywać. wydajesz się fałszywą osobą. myślisz, że dziewczyna domyśli się, że nią gardzisz, bo zrobisz odpowiednią minę?? nie potrafisz zwerbalizować swoich myśli?
Raczej chodzi o to że nie mam zwykle odwagi nawet zrobić tej miny, ale jak mam ciężki dzień i jeszcze ona wyskakuje to staram się ją w jakiś sposób spławić, najchętniej bym jej wtedy wygarnęła i powiedziała co mi siedzi na sercu ale ograniczam się do nieprzyjemnej miny.
no brawo. więc zacznijmy wszyscy porozumiewać się za pomocą przyjemnych/nieprzyjemnych min, a na pewno świat będzie lepszy. to z tobą w tej relacji jest problem. po prostu wyraź swoją dezaprobatę na jej zachowanie. nie chcesz gadać o głupotach - powiedz, że Cię te tematy nie interesują i odejdź. 


W sumie racja :// 
Czas się przemóc :)

Pasek wagi

lastdream2016 napisał(a):

opsett napisał(a):

lastdream2016 napisał(a):

opsett napisał(a):

sama jesteś sobie winna.miałam podobny przypadek w liceum i na początku starałam się być sympatyczna, bo nie jestem typem osoby wrogo nastawionej do innych. jednak kiedy miałam już dziewczyny dosyć to mówiłam jej to wprost... łaziła za mną to mówiłam: przepraszam, ale chce pobyć sama i szłam w drugą stronę. pewnie ktoś może uznać to za chamskie, ale moim zdaniem to jest po prostu SZCZEROŚĆ. nie rozumiem jak możesz się tak zachowywać. wydajesz się fałszywą osobą. myślisz, że dziewczyna domyśli się, że nią gardzisz, bo zrobisz odpowiednią minę?? nie potrafisz zwerbalizować swoich myśli?
Raczej chodzi o to że nie mam zwykle odwagi nawet zrobić tej miny, ale jak mam ciężki dzień i jeszcze ona wyskakuje to staram się ją w jakiś sposób spławić, najchętniej bym jej wtedy wygarnęła i powiedziała co mi siedzi na sercu ale ograniczam się do nieprzyjemnej miny.
no brawo. więc zacznijmy wszyscy porozumiewać się za pomocą przyjemnych/nieprzyjemnych min, a na pewno świat będzie lepszy. to z tobą w tej relacji jest problem. po prostu wyraź swoją dezaprobatę na jej zachowanie. nie chcesz gadać o głupotach - powiedz, że Cię te tematy nie interesują i odejdź. 
W sumie racja :// Czas się przemóc :)
ja polecam po prostu skoncentrować się bardziej na sobie. przecież nie musisz spędzać wolnych chwil w szkole tak jak wszyscy i na siłę szukać kontaktów z "byle kim". możesz np. czytać ciekawą dla ciebie książkę, słuchać muzyki, oglądać film, bazgrać coś, objadać się czymś pysznym, drzemać, iść na spacer, do biblioteki. no nie wiem co lubisz robić i co sprawia Ci przyjemność. zobaczysz, że jak będziesz żyć w zgodzie ze sobą to zaczną Cię otaczać ludzie, którzy faktycznie pasują do twojej osoby. ja tak żyłam całe lo i było mi dobrze. nie nastawiałam się negatywnie do ludzi, ale również nie starałam się być na siłę miła. to jest niszczące zarówno dla Ciebie, jak i dla tych osób. sama na pewno czujesz to zmęczenie psychiczne po całym dniu takiego tłumienia emocji.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.