Temat: Co myśleć?

wczoraj chcialam poczytac ksiazke, ksiazke mojego męża. I przypadkiem znalazlam w niej rachunek ze sklepu jubilerskiego za zloty pierscionek z brylantem,rachunek sprzes 5 lat,kiedy sie jeszcze nie znalismy. Nic mi nie wiadomo o tym, czy wczesniej die komus oswiadczal. Dzwinie sie czuje ...co byscie pomyslaly w takiej sytuacji?

Porozmawiałabym z mężem zamiast snuć dziwne domysły.

Zapytaj ;) Niedopowiedzenia i tworzenie sobie samej historii jeszcze nikomu nie wyszło na dobre ;)

Pasek wagi

daj spokoj, nie znaliscie sie wtedy.

Pasek wagi

Może była wielka okazja i kupił już na zaś pięć lat temu :D Ahh, te kobiece domysły. Najlepiej zapytaj jego ;]

to na paragonie jest napisane ze dotyczy on złota z brylantem??

Pasek wagi

ja bym go po prostu o to zapytała. 

Rozmowa podstawą dobrego związku.

BTW to może nie być jego rachunek

unodostress napisał(a):

Porozmawiałabym z mężem zamiast snuć dziwne domysły.

Dokładnie! :)

ja też uważam, że rozwiejesz wszelkie wątpliwości po rozmowie z nim. 

Spytaj sie - moze kupil mamie albo rachunek gdzies tam lezal i zaczal uzywac go jako zakladki choc to nawet nie jego. Jezeli nawet komus kupil pierscionek to i tak bylo zanim sie znaliscie wiec to w sumie i tak bez roznicy? Bardziej kwestia zaspokojenia ciekawosci?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.