- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 lutego 2016, 12:17
Hej dziewczyny ;)
Niedawno się zaręczyłam i w planach ślub ;)
Mam pytanie : ponieważ planuję zrobić niespodziankę mojemu mężczyźnie w naszą Noc poślubną. Mianowicie: Chciałabym mu zrobić pokaz : coś jak pole dance, sensual dance albo sexy dance..
Myślałam żeby połączyć to wszystko jakoś ładnie.. I chciałabym pójść na kurs pole dance. Chodzi/chodziła z Was któraś ?
Jak myślicie, ile powinnam lekcji wziąć, żeby w miarę dobrze się nauczyć tego i móc coś pokazać, jakiś ładny układ ?
15 lutego 2016, 12:22
Jak nie trenowałaś nigdy pole dance to potrzebowałabyś parę miesięcy żeby ogarnąć jakiś układ. U mnie pierwsze 3 miesiące to było powtarzanie figur, obrotów, na początku tylko podstawowe chwyty, wznoszenie się, z seksownym tańcem miało to mało wspólnego :D.
Edit: No chyba, że chcesz po prostu tańczyć przy rurze. Do tego potrzebna bedzie Ci tylko rura.
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 15 lutego 2016, 12:25
15 lutego 2016, 12:22
łaaa białostoczanka ;) no tyle lekcji by to jakoś wyglądało - sama musisz ocenić.. pole dance wymaga dużej sprawności fizycznej, a my nie wiemy w jakiej kondycji jesteś teraz.
15 lutego 2016, 12:25
Możesz iść na pole dance, ale... co Ci to da? Masz rurę w mieszkaniu? :D Poza tym żeby wywijać na rurce to trzeba sporo pracy, sporo siniaków, nie ma opcji, żeby narzeczony nie zauważył. Ja chodziłam 3 miesiące i nawet utrzymać się jeszcze za dobrze nie umiałam, to jest strasznie trudne.
Idź na exotic dance, sexi dance albo ladies style - tam się nauczyć fajnie, seksownie ruszać i to faktycznie będzie mogła być niespodzianka.
15 lutego 2016, 12:30
ja bym proponowala rozwazyc termin na taka niespodzianke... Na weselu bedziesz zmeczona I moze przepita, zdjecie Sukni to tez przedsiewziecie... A w ogole to nie wolisz z nowym mezem miec romantycznej nocy zamiast stripteasu dla niego?
15 lutego 2016, 12:57
też chciałam napisać co Asiupek - nie wiem czy po całym dniu wrażeń i nocnych tańcach będziesz miała siłę być seksowna i ponętna? ;) może np. lepiej taka niespodzianka w podróży poślubnej? :)
15 lutego 2016, 13:00
po swoim weselu nad ranem ostatnie o czym bym myslala to zeby robic sexy taniec przed padajacym spiacym mezem;) stopy spuchniete, ledwo idzie sciagnac wielką kiece;) itp itd
15 lutego 2016, 13:06
ja bym proponowala rozwazyc termin na taka niespodzianke... Na weselu bedziesz zmeczona I moze przepita, zdjecie Sukni to tez przedsiewziecie... A w ogole to nie wolisz z nowym mezem miec romantycznej nocy zamiast stripteasu dla niego?
tu się zgodzę, bo jeśli macie wesele, które skończy się pewnie koło 03:00 to jak zostaniecie sami będziesz chciała tylko zasnąć ^^
15 lutego 2016, 14:03
Kobieto, super pomysł ale nie na noc poślubną:)