Temat: Stosunek przerywany.

Stosujecie? Czy zdarzyło się tak że mimo wytrysku na zewnątrz któraś was zaszła w ciążę?

Pasek wagi

Osobiscie nie, bo zawsze powtarzala mi mama, nauczycielki, kolezanki, ciotki, ze to niebezpieczne :P a pare madral, ktore uwazaly ze jak wytrysku nie ma w srodku (albo pierwszy raz bez zabezpieczenia...), to jest bezpiecznie, wlasnie zaszly w ciaze ;)

Pasek wagi

justalittlegirl napisał(a):

Osobiscie nie, bo zawsze powtarzala mi mama, nauczycielki, kolezanki, ciotki, ze to niebezpieczne :P a pare madral, ktore uwazaly ze jak wytrysku nie ma w srodku (albo pierwszy raz bez zabezpieczenia...), to jest bezpiecznie, wlasnie zaszly w ciaze ;)



Właśnie słyszałam o takich zabobonach :P Ja stosuję prezerwatywę + przerywany więc myślę że prawdopodobieństwo jest zerowe.

Pasek wagi

Stosowałam przerywany + globulki. Osobiście nie znam nikogo kto zaszedł z przerywanego.

Jeśli mam być szczera stosowałam obserwację cyklu i przerywany w dni płodne przez trzy lata. Nie zaszłam. 

hmm.. ja stosuje taki od 3 lat. w tym z roczną przerwą bo zaszłam w ciąże ale ciąza planowana ;3 
Po ciąży podobno o wiele łatwiej zajść znowu.. jestem rok po, i po drugiej ani śladu ;3 
Ginekolog mówił mi, że szanse są marne, ale zdarzają sie pojedyńcze przypadki więc według mnie przerywany tylko i wyłącznie w sytuacji, gdzie partner jest na stałe i oboje jesteście przygotowani na ewentualną wpadkę ^^

Pasek wagi

moja ciotka stosowala, ma 5 dzieci(smiech)(bomba)

Pasek wagi

Jak zawsze używaliśmy prezerwatyw tak Jemu (mi też) od pół roku się zapomniało. Jednak dziś wywalczyłam swoje i kupił. Lepiej chuchać na zmine, chociaż jak słyszę, gdy M mówi "Ja jestem ostrożny" to mnie krew zalewa. Nigdy nie ma pewności co do tego czy można w taki sposób zajść w ciążę czy nie. Pomimo, że Nam się "udało" jakoś przez te 6 m-cy to zawsze odradzę. 

A swoją drogą, moja koleżanka, która miała to gdzieś czy zajdzie w ciążę czy też nie sypiała z ok. 3 facetami i jak mi mówiła dwóch normalnie (wybaczcie za słowo) spuściło się do środka tak ona nic.

Ja ardzo długo stosuję te "metode" i nic...nieznam żadnej która by zaszła. Mysle ze trzeba mieć wyjatkowego pecha żeby "wpaść":-) 

a nie drażni Was po prostu ta metoda? Nie mogłabym tak :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.