- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 stycznia 2016, 13:56
Hej, założyłam nowe konto żeby nie pisać z normalnego.
Chodzi o to, że poznałam przez internet dawno temu fajnego chłopaka, spodobaliśmy się sobie, jednak mieszkamy bardzo daleko od siebie , codziennie rozmawiamy przez Skype i mówimy do siebie per "moja/mój" . Z racji na odległość postanowiliśmy się spotkać pierwszy raz na woodstocku bo jedziemy oboje . Jednak trochę się obawiam, w sumie nie mam przed nim nic do ukrycia, on przede mną też, jak bawimy się razem przez skype to też jest nieźle (raz się aż zatarłam) tylko nie wiem czy to nie będzie trochę dziwne że spotkamy się i pierwszy dzień znajomości w realu już tak daleko zabrniemy, ogólnie to chcieliśmy się zjarać przed faktem ale się zakochaliśmy i postanowiliśmy uprawiać seks na trzeźwo, przeraża mnie to trochę : / to nie będzie jednorazowe spotkanie na pewno bo potem wyjeżdżam do jego kraju.
Co myślicie o tym?
25 stycznia 2016, 13:58
to zalezy od twojej moralnosci :-)
co to znaczy ' zatarlam sie ' ??
25 stycznia 2016, 14:07
to zalezy od twojej moralnosci :-)co to znaczy ' zatarlam sie ' ??
Też się właśnie zastanawiam no ja na taki układ bym z pewnością nie poszła
25 stycznia 2016, 14:14
to zalezy od twojej moralnosci :-)co to znaczy ' zatarlam sie ' ??
Znaczy to chyba, że tak intensywnie robiła sobie dobrze, że potem ją szczypało, bolało ;)
25 stycznia 2016, 14:19
Co ma moralność do tego tak w sumie ?
bo to nasza moralnosc wyznacza moment w ktorym bedziemy sie czuli zle sami ze soba ;-)
25 stycznia 2016, 14:19
Znaczy to chyba, że tak intensywnie robiła sobie dobrze, że potem ją szczypało, bolało ;)to zalezy od twojej moralnosci :-)co to znaczy ' zatarlam sie ' ??
ha ha :-) nawet o tym ni epomyslalem mam grzeczne mysli
25 stycznia 2016, 14:20
potem jedziesz do kreaju faceta, którego tak na prawdę kopletnie nie znasz, bo internetowe znajomości nijak się nie mają do kontaktu na żywo z drugą osobą? Tu bym widziała problem, a nie w seksie na pierwszej randce.