Temat: Co o tym sądzicie? Facet...

Niby tak, ale moj zazwyczaj sie nie domysla o co chodzi...Dopiero jak mu powiem wprost to mu sie oczy otwieraja...

Niestety niezawsze potrafie sie na to zdobyc - sytuacja powyzej...

wytłumaczeniem jest jego młody wiek...rzadko który facet jest poukładany i domyslny ale preciez mozesz go tego nauczyc:-)

Ewenement w skali światowej :- ) Rozumiem być gamoniowatym i niedomyślnym, ale tu kompletnie brak logiki...Jedyne to niech sam sobie kupi prezent a Ty możesz łaskawie z nim po ten prezent pojechać...

Nie, to nie wiek, mysle, ze albo tylko mowic potrafi, ale zrobic juz nie, albo mu sie odechcialo. Ja i moj maz mamy po 23 lata, ale nigdy mnie mie zawiodl, zawsze milo spedzalismy moje urodziny i nie tylko. Moj 18letni kuzyn zawsze zaskakuje swoja dziwczyne, a 37letni kolega z pracy to tski typ jak chlopak autorki :d

Nie, to nie wiek, mysle, ze albo tylko mowic potrafi, ale zrobic juz nie, albo mu sie odechcialo. Ja i moj maz mamy po 23 lata, ale nigdy mnie mie zawiodl, zawsze milo spedzalismy moje urodziny i nie tylko. Moj 18letni kuzyn zawsze zaskakuje swoja dziwczyne, a 37letni kolega z pracy to tski typ jak chlopak autorki :d

Taki typ. Gamon i oferma. Jakby sie nie staral to cos sknoci. Ze sniadaniem chcial zrobic wrazenie, potem to juz byl bezmyslny. Osobiscie nie widze w tym zadnej zbrodni. Wolalabym takiego niegramotnego w kwestii robienie niespodzianek niz obytego po doswiadczeniach z calym tabunem innych lasek. Ale kto co lubi

Zacznij od tego, żeby z nim o tym porozmawiać. To powinien być punkt wyjścia. Może miał dobre chęci a mu po prostu nie wyszło. Jaiś skrajny brak obycia? Nie wiem. Tym bardziej niech wie na przyszłość czego oczekujesz. Może chłopak nie jest aż tak zły jak go tu wszystkie malują tylko trzeba go trochę ułożyć. Ja tam odnoszę wrażenie, że nie jest jakimś ignorantem egoistą, tylko po prostu nie wie jak traktować kobietę.

Niesłownosc to jest jedno , bardzo ważne ale jedno . Mój kiedys tez mi obiecywal dzien jak z bajki a dzien byl zwyczajny , tyle tylko ,ze on sie staral bardzo ,a nic mu nie wyszło , dwa nie miał kasy , trzy miał 19 lat a nie 23 .  

Dla mnie to jest normalne ,że ukochanej osobie kupuje się upominek na urodziny . Nie musi być drogi , jeżeli nie ma zbytnio kasy , ale wypada dac cos od siebie . W tamtym roku mielismy wiecej kasy ,wiec dalismy sobie prezenty w których skład wchodziło kilka rzeczy , były dosc wypasione jak na nas , w ubiegły roku z kasą było kiepsko to i upominki kiepskie , ja dostałam po prostu sweterek , kubek i czekoladki a on zestaw kosmetyków i skórzane rękawiczki . Ale gdyby w dniu urodzin zapytal mnie dopiero co chce na prezent ( juz pomijajac ,ze samo pytanie nie jest odpowiednie , a jesli juz to wczesniej , żeby móc kupic ten prezent , a nie zainteresowac sie nim dopiero w dniu kiedy należało by go dac ) to było by mi przykro . I moim zdaniem źle zrobiłaś ,że mu tego nie wyrzuciłas .. nie mówie o awanturze ,tylko o spokojnej rzeczowej rozmowie ,ale on powinien wiedziec ,ze Ci przykro ..

Co do jego urodzin , zrobiłabym cos proporcjonalnego ,czyli jesli razem mieszkacie albo bedziecie razem nocowac tego dnia to zrób mu jakies sniadanie do łóżka , kanapki z sercem ,albo jajecznice zwykłą , złóż mu życzenia i właściwie tyle .. Jesli nie bedziecie razem spedzac tej nocy to po południu zapros go na piwo i mu postaw i tyle , ot tyle wysiłku . Nie gimnastykuj sie zbytnio , nie warto . Chociaż zależy tez od typu człowieka bo mój gdyby nic mi nie dał i jeszcze tak się zachowywał , a ja bym mu wyskoczyła np . z prezentem ,tortem itp . to by się ze wstydu spalił , a później przez kilka miesiecy starał sie zrekompensowac , ale z tego co widac Twój facet ma inny charakter i sie nie poczuwa , wiec ja bym sie specjalnie nei starała , mówie zrób mu sniadanie , postaw piwo lub upiecz ewentualnie tort dla niego ( nie wszystko na raz !! ) i będzie dobrze.

kup piwo wypij i daj mu pusta puszke i powiedz zeby dobie reszte dokupil...moze zrozumie aluzje co za ciota z tego twojego faceta

hehehe  :) bardzo dobrze powiedziane :D :D