- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 grudnia 2015, 21:26
Mam do Was pytanie, a w zasadzie chcę was poprosić drogie forumowiczki o skomentowanie wiadomości, jaką dostała moja siostra od narzeczonego z którym planuje swoją przyszłość. Zaznaczam, że wiadomość ta jest dość intymna, jednakże dziewczyna zupełnie nie wie, co odpisać swojemu narzeczonemu, a właśnie dostała od niego taką oto wiadomość.
Pewnego ranka, podczas pobytu w górach ze swoją ukochaną, poznałem boski pierwiastek w kobiecie. Oczywiście nie jest to jeszcze moja zona, wiec żałuję tego czego się dopuściłem, jednak myślę, ze Bog zna moje szczere intencje z Nia związane, wiec w chwili kiedy stane z ta niewiasta przed ołtarzem wybaczy mi moja słabość. Zupełnie spontanicznie zapuscilem się w rejon zakazany, dziewiczy. Spoglądając, uświadomiłem sobie, ze tylko Bog był w stanie stworzyć coś tak pięknego. Jak wielki musi byc Jego geniusz? Potrafił On stworzyć coś tak wyjątkowego, ze mężczyzna na widok tego traci głowę. Ja juz ja straciłem tak naprawdę widząc ja jeszcze w bieliźnie. Tak, juz ten widok niesamowicie działa na moje zmysły. Prawdziwy szturm namiętności, pożądania dociera do mnie w chwili kiedy nieśmiało pozbywam się jej uroczej bielizny. Wtedy ukazuje się moim oczom pociągająca kolderka włosków, która skutecznie strzeże jej intymnego świata. Gdy podniose kolderke, ukazuje się to co dla niej najcenniejsze, jej perelka kobiecości przeslicznie otulona wachlarzami z dwóch stron. Widząc je jestem rozpalony do granic swoich możliwości. Pragnę ujrzeć ja, rozchylam wiec wachlarze i zanurzam się w tym świecie, tracąc świadomość. Doświadczam ja wszystkimi zmysłami co w efekcie prowadzi to do tego, ze eksploduje... jestem za słaby żeby z tym wygrać. Wzrok dostarcza mi przepięknego obrazu, smak i zapach działają na mnie jak naturalny afrodyzjak, chociaz ona nigdy tego nie zrozumie. Sluch również ma znaczenie, gdyż dochodzi do mnie jak bardzo to co robie jest dla Niej przyjemne. Dotyk tych aksamitnych sfer również doprowadza mnie do euforii. Nie potrafię się temu oprzeć. To jest właśnie ten boski pierwiastek w Niej, o którym wspomniałem. Jestem szczęśliwy, ze go w końcu odkryłem.
Może macie jakieś pomysły? :)
24 grudnia 2015, 20:29
Zdradzil ja na bank! Normalny tak nie pisze.............
24 grudnia 2015, 20:30
Ja bym sie obrazila jak bym cos takiego kiczowatego dostala hehehe ten facet to jakis lalus jest
Edytowany przez 408cf8596329a644800c4ed15be0b478 24 grudnia 2015, 20:31
24 grudnia 2015, 22:53
Większość dziewcząt, sądząc po wpisach na forum, wyzbyta jest krzty romantyzmu. Może zacytowana literatura nie była zbyt wysokich lotów, ale ukazywała, że chłopak wielbi swą narzeczoną i jest zachwycony ich kontaktem intymnym.
Rozumiem, ze te krytykujące są w szczęśliwych związkach z karkami w dresach z nieodłącznym piwskiem w ręku i potrafiącymi tylko zaproponować pukanko (delikatnie to ujmując)
24 grudnia 2015, 23:52
Większość dziewcząt, sądząc po wpisach na forum, wyzbyta jest krzty romantyzmu. Może zacytowana literatura nie była zbyt wysokich lotów, ale ukazywała, że chłopak wielbi swą narzeczoną i jest zachwycony ich kontaktem intymnym. Rozumiem, ze te krytykujące są w szczęśliwych związkach z karkami w dresach z nieodłącznym piwskiem w ręku i potrafiącymi tylko zaproponować pukanko (delikatnie to ujmując)
Infantylny tekst i sztuczna bufoneria nie jest i nigdy nie bedzie romantyczna.
Romantyzm nie jest kiczem!
Chcesz sie bic o szczytne idee? Bij sie, ale wybieraj troche lepiej swoje bitwy, bo akurat tego badziewia nie da sie obronic.
Edytowany przez 5efb75367d05823fac09f20f9e63588b 24 grudnia 2015, 23:53
25 grudnia 2015, 12:04
ja nie lubie jak katolicy w ten sposob opisuja doznania erotyczne, to przeraza. poza tym to zaden niezwykly swiat, kazdy odchyla wachlarz.
moj chłop to skomentowal tak "aha, spoko", nic nie powiesz wiecej? " gosc jest pospolitym ru...czem, mysli tylo o cip#e"
25 grudnia 2015, 14:06
A to nie jest tak, że dopiero niedawno zaczęli się z sobą kochać i facet się po prostu cieszy z faktu, że może być ze swoją kobietą blisko?
27 grudnia 2015, 15:10
ja nie lubie jak katolicy w ten sposob opisuja doznania erotyczne, to przeraza. poza tym to zaden niezwykly swiat, kazdy odchyla wachlarz. moj chłop to skomentowal tak "aha, spoko", nic nie powiesz wiecej? " gosc jest pospolitym ru...czem, mysli tylo o cip#e"
nic dodać, nic ująć.