- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 grudnia 2015, 21:10
Sytuacja wygląda następująco, trochę ciężko mi o niektórych sprawach pisać ale cóż nie mam za bardzo z kim porozmawiać, a z mamą na niektóre tematy nie wypada.
Jestem z chłopakiem ponad 5 lat, zaczęliśmy się spotykać młodo po miałam nie całe 16 lat, pierwszy chłopak ,,na poważnie,,. Poznałam go tuż po śmierci mojego ojca. Od początku był to burzliwy związek ale byłam pewna i w sumie nadal jestem, że w jakiś tam sposób mnie kocha. Problem pojawia się teraz, do zbliżeń dochodzi około raz w tyg i strasznie mnie to męczy... (rozmawialiśmy o tym, mówi, że po prostu nie ma ochoty) ale ja wiem, że ogień przygasł (przytyłam 12 kg w ponad rok, może dlatego? choć twierdzi, że nie). Kiedyś też nie było aż tak często ale teraz to już przesada. O godzinie 21.30 odwraca się tyłkiem i idzie spać. Nie mieszkamy jeszcze razem, spotykamy się codziennie, najczęściej wieczorami. Przyjeżdża po mnie do pracy i jedziemy do niego. Kolejny problem to to,że strzela fochy, gdy danego dnia chcę zostać u siebie, pobyć z mamą, obraża się bo uważa, że źle mu się beze mnie śpi. Gdy odpowiadam, że dziś chcę zostać w domu to nie odpisuje... wymaga żebym go pieściła a on ? bardzo mało z siebie daje. Czy to jest wypalenie ? czy coś chwilowego ? męczy mnie już takie zachowanie, inicjowanie wszystkiego. W ciągu dnia raczej się już nie widujemy, czasem wyskoczymy na obiad, zostają więc wieczory. Latem jest trochę przykro, gdy on jeździ z kolegami nad jezioro a ja siedzę w domu (nie jeżdżę bo żem gruba). Czy miał ktoś coś podobnego ? czasem czuję, że męczę się .. kocham go ale są sprawy, które raczej nigdy nie ulegną zmianie (seks). Życie łóżkowe to jest masakra, jesteśmy kompletnie nie dobrani pod tym kątem ale tłumaczę to sobie tym, że w innych aspektach jest ok. Seks trwa 3 min, dochodzi i koniec, jestem jego pierwszą i wydaje mi się, że nie wie jak to na prawdę ma wyglądać a i ja nie wymagam bo nie mam żadnego porównania... ;/ trułam się rok tabletkami dla numerka raz na tydzień ale odstawiłam szkoda zdrowia. Gdy jestem chora dba o mnie, gdy są okazje kupuje kwiaty, zawsze pyta czy mam ochotę na coś jak jest w sklepie więc nie mogę powiedzieć że jest taki najgorszy,
12 grudnia 2015, 21:35
kobieto nie mozesz mu powiedziec???przeciez facet nie jest jasnowidzem, nie domysli sie. Szczegolnie jesli nie am doswiadczenia, musisz powiedziec lubie tak i tak, tego nie lubie, kazdy normalny facet poslucha zeby ci dogodzic bo bedzie mial z tego satysfakcje. Najgorszy jest wlasnie brak komunikacji. Jesli dla ciebie wasze zycie seksualne to masakra to dla niego pewnie tez stad to niezadowolenie. Porozmawiaj z nim szczerze. Ale przestan biadolic, faceci tego nie cierpia i przestaja sluchac, jak kazdy z reszta :-) co do jezdzenia nad jezioro miej swoje kompleksy gdzies i tez jezdzij, szkoda zycia naprawde
12 grudnia 2015, 21:35
24...
12 grudnia 2015, 21:37
kobieto nie mozesz mu powiedziec???przeciez facet nie jest jasnowidzem, nie domysli sie. Szczegolnie jesli nie am doswiadczenia, musisz powiedziec lubie tak i tak, tego nie lubie, kazdy normalny facet poslucha zeby ci dogodzic bo bedzie mial z tego satysfakcje. Najgorszy jest wlasnie brak komunikacji. Jesli dla ciebie wasze zycie seksualne to masakra to dla niego pewnie tez stad to niezadowolenie. Porozmawiaj z nim szczerze. Ale przestan biadolic, faceci tego nie cierpia i przestaja sluchac, jak kazdy z reszta :-) co do jezdzenia nad jezioro miej swoje kompleksy gdzies i tez jezdzij, szkoda zycia naprawde
Rozmawialiśmy wielokrotnie, wałkowany jest ten temat w kółko i nic się nie zmienia, seksu oralnego nie lubi ( w moją stronę, bo mokro, bo coś tam, ogólnie próbował i nie podobało mu się ) więc to odpada,no i ogólnie jest do bani bo przytyłam i wyglądam jak foka, zresztą nawet jak byłam chudsza to i tak wszystko trwało maks 5 min bo dłużej nie wytrzymuje.
12 grudnia 2015, 21:39
Znam takie historie, ale raczej starszy pan z mloda dziewczyna. Wymaga, aby byla przy nim i co jakis czas ma ochote na zblizenie z nia.Moze trzeba spojrzec prawdzie w oczy - facet dba o ciebie jak o darmowa prostytutke (nie jest w stanie cie popiescic, ale bez wahania zaproponuje ci perfumy - ktorych nie potrafi ci pewnie kupic, gdy nie stoisz obok niego).
Edytowany przez 5efb75367d05823fac09f20f9e63588b 12 grudnia 2015, 22:20
12 grudnia 2015, 21:46
Rozmawialiśmy wielokrotnie, wałkowany jest ten temat w kółko i nic się nie zmienia, seksu oralnego nie lubi ( w moją stronę, bo mokro, bo coś tam, ogólnie próbował i nie podobało mu się ) więc to odpada,no i ogólnie jest do bani bo przytyłam i wyglądam jak foka, zresztą nawet jak byłam chudsza to i tak wszystko trwało maks 5 min bo dłużej nie wytrzymuje.kobieto nie mozesz mu powiedziec???przeciez facet nie jest jasnowidzem, nie domysli sie. Szczegolnie jesli nie am doswiadczenia, musisz powiedziec lubie tak i tak, tego nie lubie, kazdy normalny facet poslucha zeby ci dogodzic bo bedzie mial z tego satysfakcje. Najgorszy jest wlasnie brak komunikacji. Jesli dla ciebie wasze zycie seksualne to masakra to dla niego pewnie tez stad to niezadowolenie. Porozmawiaj z nim szczerze. Ale przestan biadolic, faceci tego nie cierpia i przestaja sluchac, jak kazdy z reszta :-) co do jezdzenia nad jezioro miej swoje kompleksy gdzies i tez jezdzij, szkoda zycia naprawde
ojej to w takim razie nie widze sensu bycia razem i marnowanie go na kiepskie zycie seksualne...zaraz mnie dziewczyny zgonia ze rozstanie proponuje ale jesli rozmawialisie o tym, on ma to gdzies, ty jestes sfrustrowana to po prostu zostancie przyjaciolmi, nie mowie ze zawsze musza byc fajerwerki i nie wiadomo co w lozku ale szacunek i chec dogodzenia drugiej osobie jak najbardziej, tutaj tego nie widze. Za mloda jestes aby byc sfrustrowana seksualnie, w tym wieku chlopakom trudno rak od dziewczyny oderwac, tutaj tego nie widze niestety i szkoda mi ze sie tak meczysz
12 grudnia 2015, 22:44
Postaraj się najpierw sama - patrząc na zdjęcia problemem może być waga, na twoim miejscu poszłabym na jakieś tango, salse, latino by lepiej poczuć swoje ciało.
a co on konkretnie lubi w łóżku?
12 grudnia 2015, 22:55
Postaraj się najpierw sama - patrząc na zdjęcia problemem może być waga, na twoim miejscu poszłabym na jakieś tango, salse, latino by lepiej poczuć swoje ciało.a co on konkretnie lubi w łóżku?
Edytowany przez 12 grudnia 2015, 22:55