- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 grudnia 2015, 20:21
Spotykam się z nim ponad miesiąc, podobamy się sobie, dogadujemy się. On traktował mnie jak swoją dziewczynę, okazywał uczucia, odzywał się do mnie zawsze pierwszy i widać było że mu zależy. Ostatnio jednak zaczęło się coś psuć. Nie proponuje spotkań. Zawsze widywaliśmy się w sobotę bo mieszkamy daleko od siebie, on pracuje po 12 godzin, ja chodzę do szkoły. W tamtą sobotę się nie spotkaliśmy. Zapytałam go jakie ma plany, a on napisał że będzie oglądał mecz ksw, więc nie proponowałam mu spotkania i spotkałam się z koleżanką. Następnego dnia napisał do mnie i normalnie rozmawialiśmy ale w poniedziałek nie napisał do mnie przez cały dzień, więc ja napisałam i nasza rozmowa skończyła się na 3 wiadomościach. Dzisiaj też się nie odezwał. Martwi mnie to bo zawsze on pierwszy odzywał się do mnie jak tylko wrócił z pracy, a teraz jest inaczej.
2 grudnia 2015, 20:45
spytaj go dlaczego ta zmianalub porostu daj mu spokój i czekaj aż się odezwie
2 grudnia 2015, 20:52
ps może jest zmęczony i nie ma czasu ( mycie jedzenie jakies prace domowe.
Edytowany przez svndrv 2 grudnia 2015, 20:53
2 grudnia 2015, 20:55
ja bym się zapytała o co chodzi, jak nie będziesz się odzywała to pomyśli, że Ci nie zależy i też się nie będzie odzywał żeby się nie narzucać
2 grudnia 2015, 22:48
a ja mysle ze sprawdza czy ci zalezy, im bardziej bedziesz nalegac tym on bardziej sie wycofa i cie oleje, ja bym zaczekala, wkoncu sam sie odezwie to udaj ze nawet nie zauwazylas jak szybko czas zlecial od kiedy rozmawialiscie (bo jestes taka super zajeta i masz ciekawe zycie) hehehe :-)
3 grudnia 2015, 20:04
Po co jakieś gierki i czekanie "kto się pierwszy odezwie"? Ja bym napisała jakiegoś smsa w stylu "czy Ty mnie jeszcze pamiętasz?" dowiedz sie o co chodzi, może już mu zauroczenie przeszło i robi unik, a może rzeczywiście czeka, żebyś to Ty się teraz wykazała.
3 grudnia 2015, 20:08
Ja bym się zaczęła martwić, czy nic się złego nie stało. I po prostu zapytała - "'Czy wszystko w porządku? Ostatnio jesteś jakiś nieobecny".