- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 listopada 2015, 17:39
no przestan, prosze :))))))) jakis pajac i tyle! /przerabialam to w mlodosci.../
20 listopada 2015, 17:59
Hej. Piszę, bo mam mini dylemat i potrzebuję opinii kogoś z zewnątrz. Pisałam kiedyś o jednym "panu". Nasza relacja byla dziwna od początku. Najpierw ewidentnie chciał mnie przelecieć, jak się nie dałam urwał kontakt. Potem pisał po przerwie pół roku jak gdyby nigdy nic co u mnie itp. ostatnio pisze też, chciał się spotkać, mowil, ze zwiazek mu sie posypal, ze sie zmienil (nie wiem czy w to wierzyc, mam wrazenie ze nie szanuje ludzi...). odpowiedzialam mu wymijajaco. Teraz nie pisze nic. Jak myslicie obrazil sie o to, ze nie zgodzilam sie na spotkanie? czy powinnam do niego napisac? (troche mnie intryguje :) ) Czy Wy na moim miejscu urwalybyscie relacje?
Znowu ma ochotę cię przelecieć, z braku laku
20 listopada 2015, 18:18
Każda szanującą się babka urwałaby taką relację, chyba że lubi być traktowana jak opcja, z której można skorzystać jak kogoś ciekawszego nie ma na horyzoncie, więc zastanów się do której grupy kobiet należysz.
20 listopada 2015, 23:58
ja mialam takiego co sie odzywal co jakis czas.... dobrych pare lat temu... mieszkal w Anglii i kiedys napisal ze przylatuje bo ma sprawy i czy moglby przenocowac u mnie na stancji, odpisalam mu ze moze w hotelu, to nagle juz nie mial zadnych spraw do zalatwienia.... hahahaha, niektorzy faceci tak maja :P ich nazwa rozpoczyna się na literę D...