- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 września 2015, 20:10
Sytuacja wygląda tak: mam chłopaka, stałego od 6 lat i jest między nami wszystko ok.
Rok temu przeprowadziliśmy się (za granicę). Nie mam tu wielu znajomych.
W pracy jakiś czas temu poznałam chłopaka, który wpada do nas raz na tydzień. Bardzo miły i pomocny, wszyscy go lubią. Po paru takich krótkich spotkaniach zaprosił mnie na fb.
Czasem pisaliśmy, ale takie nic nie znaczące gadki.
Zauważyłam, że zaczął mnie jakoś bardziej komplementować, niemal podrywać. Kiedy zapytał czy pójdę z nim na drinka powiedziałam, że mam chłopaka i że możemy się spotkać na "koleżeńskiej stopie". Był chyba trochę zawiedziony. Temat się uciął.
Przez pewien czas nie byłam w pracy, i w ogóle nie korzystałam z fb, czyli zero kontaktu z nim, ale w zeszłym tygodniu znowu rozmawialiśmy. I znów mnie gdzieś zaprosił. Po raz kolejny przypomniałam mu, że nie jestem singlem. Na co on, że chce tylko porozmawiać i mnie tylko lepiej poznać.
Poszłybyście na taką kawę?
Bo ja z jednej strony mam opory (nie chciałabym chyba, żebym mój chłopak chodził sobie na kawki z koleżankami, które chcą go "lepiej poznać"), a z drugiej nie chcę wyjść na dzikusa w stylu "nigdzie nie wychodzę bez swojego faceta." No i ten brak znajomych w nowym miejscu... Dokucza mi to, bo niezbyt często gdzieś wychodzę. Ale boję się, że ten koleś może sobie coś pomyśleć.
Co byście zrobiły??
1 września 2015, 20:14
Zapytałabym mojego faceta jak na to patrzy i uszanowałabym jego zdanie. Ale raczej nie, na pewno nie sam na sam.
1 września 2015, 20:18
nie poszła bym. a co twoj facet na to??
Ciężko powiedzieć. Na początku się śmiał, że się przyplątał jakiś "adorator" na boku, ale potem zaczął już przestał żarować, ale w sumie nie wiem, czy temat mu się znudził, czy poczuł zagrożenie (wyimaginowane zresztą)
1 września 2015, 20:19
a ty chciałabyś żeby twój chłopak poszedł na randkę z jakąś laską?
1 września 2015, 20:24
a ty chciałabyś żeby twój chłopak poszedł na randkę z jakąś laską?
Pisałam o tym powyżej :)
Niezbyt mi by to było w smak, tylko, że to nie ma być żadna randka, choć pewnie w jego oczach tak to wygląda.
1 września 2015, 20:37
ale po co ma Cie "lepiej poznać"?? W jakim celu? Masz chłopaka dziwne to
nie nie poszłabym
1 września 2015, 20:44
ale po co ma Cie "lepiej poznać"?? W jakim celu? Masz chłopaka dziwne tonie nie poszłabym
No właśnie tego się obawiam, ze mógłby sobie pomyśleć, jeśli się zgodzę, że to jakaś zachęta z mojej strony, żeby jednak próbować podbijać, mimo , że mam chłopaka :/