Temat: Częstość sprzątania.

Dziewczyny zastanawiam się czy ja przesadzam ze sprzątaniem? dlatego pytania do Was, jak czesto sprzątacie/myjecie?

  • mycie okien/ zmiana firanek
  • zmiana pościeli
  • odkurzanie podłogi w całym mieszkaniu/ mycie podłogi na mokro
  • ścieranie kurzy z mebli
  • wycieranie i sprzątanie w szafkach w kuchni
  • sprzątanie w szafach z ciuchami
  • mycie łazienki
  • mycie lamp
  • ścieranie z dachów mebli
  • odsuwanie mebli, żeby za nimi powycierać

I kolejne pytanie.

Jak się dzielicie tymi obowiązkami z Mążem/partnerem?

mycie okien/ zmiana firanek -mam żaluzje, rzadko:D tak co rok

zmiana pościeli - jak się zrobi brudna czyli co miesiac :)

odkurzanie podłogi w całym mieszkaniu/ mycie podłogi na mokro -jak się zrobią widoczne koty. Jakoś co miesiąc, podłoga na mokro hmm mi się zdarza tylko w kuchni, a jak komuś innemu się zechce to tak co rok, mieszkam w domu

ścieranie kurzy z mebli- co 2 miechy

wycieranie i sprzątanie w szafkach w kuchni

-co rok

sprzątanie w szafach z ciuchami

-co rok

mycie łazienki

-co miesiąc

mycie lamp

-jak zdechle owady są widoczne:)

ścieranie z dachów mebli

-to meble mają dachy? Co rok

odsuwanie mebli, żeby za nimi powycierać

-Nie mam co robić tylko przesuwać szafe co waży chyba z 350kg

I kolejne pytanie.

Jak się dzielicie tymi obowiązkami z Mążem/partnerem?

Jak ostatnio ładnie wysprzatalam pokój to umyl mi okna

mycie okien/ zmiana firanek- zależy, w kuchni raz w miesiącu, reszta raz na 2/3 miesiące, firanki podobnie, może czasem częściej,

zmiana pościeli-raz w tygodniu, ale tego nie wyobrażam sobie rzadziej

odkurzanie podłogi w całym mieszkaniu/ mycie podłogi na mokro- odkurzanie codziennie, mycie podłogi w kuchni, przedpokoju i łazience też, w pozostałych pokojach 3 razy w tygodniu

ścieranie kurzy z mebli-raz w tygodniu

wycieranie i sprzątanie w szafkach w kuchni-raz w tygodniu

sprzątanie w szafach z ciuchami-na bieżąco

mycie łazienki-codziennie

ścieranie z dachów mebli, odsuwanie mebli, żeby za nimi powycierać- raz w tygodniu

Jak się dzielicie tymi obowiązkami z Mążem/partnerem? U mnie wszyscy domownicy sprzątają po sobie na bieżąco. Inaczej bym nie ogarnęła wszystkiego sama. Tzn. dałabym radę, ale po co, skoro nie mieszkam sama :) łazienka, kuchnia i mycie okien należy zawsze tylko do mnie, resztą sie dzielimy.

To raczej nie jest tak, że częste sprzątanie oznacza ciągłe sprzątanie. Jeśli wszyscy domownicy potrafią razem współpracować, jest o wiele łatwiej. Druga sprawa jest taka, że jak sie często sprząta, to tego sprzątania jest o wiele mniej i nie zajmuje to dużo czasu.

Pasek wagi

xxxfusiaxxx napisał(a):

2 razy w roku myjecie okna ???? Ja okna myje co 2_3 tyg. :) podloge zamiatam codziennie myje raz na tydz. Lazienke raz w tyg i kuchnie a tak to wszystko na biezaco. Gdybym przez tydzien nie scierala kurzy to zalegna mi sie robaki robie to codziennie lub co 2 dni
nie mam czasu na czesciej

Pasek wagi

mi się wydaje, że dużo właśnie zależy od tego kto jaki ma dom.. (mam tu na myśli mycie okien, ścieranie kurzy, odkurzanie).. ja jakbym chciała u siebie 3 razy w tyg wypucować to bym chyba życia nie miała ^^ wysprzątanie chałupy to tak z 3-4 h lekką ręką

Dziękuję Wam za wszystkie wypowiedzi... dzięki Wam wiem że nie musze się leczyć z pedantyzmu :)))

U teściów trochę inaczej, napiszę jak było u mnie w domu lub gdy mieszkaliśmy sami z narzeczonym:

  • mycie okien/ zmiana firanek plastiki ok. 4x w roku, poprzednie stare, podwójne okna raz w roku :P
  • zmiana pościeli co 3 tyg, w lecie częściej
  • odkurzanie podłogi w całym mieszkaniu/ mycie podłogi na mokro odkurzanie i mycie podłóg zwykle raz w tygodniu, codziennie zamiatanie tego co się "naniesie"
  • ścieranie kurzy z mebli  w przypływie nudy, ok. 2x w tyg
  • wycieranie i sprzątanie w szafkach w kuchni również z powodu braku ciekawszych zajęć, może raz na kilka mies. jakiś większy remanent ;)
  • sprzątanie w szafach z ciuchami na bieżąco i przy zmianie garderoby ze względu na porę roku
  • mycie łazienki raz w tygodniu
  • mycie lamp ok. 2x w roku (bardzo wysokie mieszkanie - 4m wys. :P)
  • ścieranie z dachów mebli raz w miesiącu, czasem rzadziej
  • odsuwanie mebli, żeby za nimi powycierać naprawdę rzadko, zwykle na wiosnę przy "generalnych porządkach"

Sprzątam ja, ukochany czasem poodkurza, poukłada, zmyje naczynia.

Okna raz w miesiącu. Odkurzam codziennie, podłogę myję raz w tygodniu. Pościel wymianiam raz w miesiącu. łazienkę myję raz w tygodniu. Kuchnię ogarniam codziennie, szafki na bierząco. Kurze wycieram codziennie.

Jestem ciekawa jak wygladaja te okna myte raz w roku :P

carolajn91 napisał(a):

Jestem ciekawa jak wygladaja te okna myte raz w roku :P

Zdziwiłabyś się. Wyglądają dokładnie tak, jak Twoje po pierwszym deszczu. I zależy, jakie okna. Bo te nowoczesne plastiki, to faktycznie żałość jest już po tygodniu. Ale porządne ona z dobrymi szybami po kilku miesiącach wyglądają lepiej niż plastiki po tygodniu. Wiem, bo mam oba rodzaje i przeklinam dzień, w którym dałam się namówić na badziew.

Dziewczyny zastanawiam się czy ja przesadzam ze sprzątaniem? dlatego pytania do Was, jak czesto sprzątacie/myjecie?

  • mycie okien/ zmiana firanek - nie mamy firanek, okna myjemy przynajmniej 2 razy, na swieta, i raz pomiedzy
  • zmiana pościeli - jak sie nam przypomni, raz na miesiac?
  • odkurzanie podłogi w całym mieszkaniu/ mycie podłogi na mokro - 1-2 razy na tydzien
  • ścieranie kurzy z mebli - j.w
  • wycieranie i sprzątanie w szafkach w kuchni - j/w
  • sprzątanie w szafach z ciuchami - jak nie mozemy sie odnalezc :D
  • mycie łazienki - raz na tydzien
  • mycie lamp - przy okazji porzadkow swiatecznych
  • ścieranie z dachów mebli - j.w
  • odsuwanie mebli, żeby za nimi powycierać - nie wszystko mozna odsunac, ale j/2

I kolejne pytanie.

Jak się dzielicie tymi obowiązkami z Mążem/partnerem?, albo ja sprzatam wszystko, albo ja kuchnie, partner lazienke i pokoj. ja okno kuchenne, w pokoju (3) partner, chyba ze jak siegne to i drugie w pokoju umyje, wiec wychodzi 2 na 2. on sprzata do poludnia, ja pod wieczor,

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.