- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 sierpnia 2015, 10:05
Witam
Chcialbym przeczytac zdanie kilku obiektywnych osob na dreczacy mnie temat. Mozna powiedziec ze widuje sie z pewna panna w tym samym wieku juz od ponad roku. Byly lepsze i gorsze chwile ( klotnie, nieporozumienia itd. ) ale zawsze dochodzilo do zgody w wyniku starania sie jednej lub drugiej strony.. Wiem ze bylem jej pierwszym, i tu pojawia sie problem. Otoz dziewcze jest raczej z relignej rodzinki, i potrafi miec nawet pretensje za same pieszczoty... Aktualnie nie uprawialismy seksu od marca, a pieszczot nie bylo od miesiaca... Wiem ze ja kocham ale czuje ze nie ma wzajemnosci z drugiej strony, chociaz wydaje mi sie ze ona sama nie wie czego chce... Uwazam tak poniewaz zachowuje sie jak pies ogrodnika, potrafila pisac ze chce mnie da siebie, brakuje jej mnie, jak mowilem ze chce sie pozegnac to nawet do seksu potrafilo dojsc.. Ale szczerze mowiac nie wiem juz co robic, bo nie mam w zwyczaju krecic z kilkoma naraz, ani nie chce seksu na sile... Ogolnie mimo wszystko czuje ze bym ja zdradzil jesli doszloby do czegos z kims innym, a raczej naprawde ja kocham i pomimo swoich potrzeb sie powstrzymuje.. Jedna rzecz mnie strasznie wkurza i powoduje u mnie zazdrosc... otoz posiada ona pelno portali randkowych, fotek itd. Wiem ze pisze i moze nawet flirtuje sobie tam z facetami - powiedziala mi ze sie tym dowartosciowuje ( zlapalem sie za glowe jak to uslyszalem ). Rozum mowi ze mam sobie dac spokoj, ale uczucia biora gore :D. W***wia mnie jedynie fakt, iz zarzuca mi ze chodzi mi tylko o jedno......... Tak depresja u mnie jest tuz tuz.
Co wy byscie zrobily ?
Edytowany przez Piciu2015 19 sierpnia 2015, 10:07
19 sierpnia 2015, 10:14
Ehh... kupiłbyś sobie klawiaturę z 'Alt'em, wygodniej by się to czytało...
Pytanie czy Ty masz coś wspólnego z jej religią, czy zawsze będzie na tym polu pewien dysonans między Wami... Poczekaj parę miechów, ale pewnie wiele to nie zmieni, jednak się upewnisz co do decyzji ;)
BTW. Skoro masz świadomość, iż korzysta z tak 'rubasznych' portali to zrób test ;>
Edytowany przez PrzesuwaczPixeli 19 sierpnia 2015, 10:15
19 sierpnia 2015, 10:14
mysle, ze macie inne oczekiwania wobec zycia, zwiazku (?) i jak nie dojdziecie do porozumienia, to to jest bez sensu, zebys Ty sie meczyl i ona zreszta tez
19 sierpnia 2015, 10:15
Dałabym sobie spokój. Hipokrytka jakaś, albo nie wiem co. Żaden normalny facet by tego nie wytrzymał . Ja rozumiem, że do seksu nikogo nie można zmuszać, ale bez przesady raz jest a potem nie ma bo ona taka religijna? No i te portale randkowe... masakra. Daj sobie człowieku z nią spokój bo Ci jądra w końcu wybuchną ;)
19 sierpnia 2015, 10:32
przyjaciel mojego męża był w podobnym związku. dziewczyna była bardzo religijna i z seksem chciała czekać do ślubu. trwał przy niej kilka lat, aż w końcu się rozstali. dwa miesiące temu bawiłam się na jego ślubie :)
19 sierpnia 2015, 10:41
akurat w to, ze ona siedzi na tych portalach by sie dowartościować-to wierzę w to. tak robi wile osób. jełsi chodzi o seks, nie wiem ile to ma wspólnego z jej religijnością, ale ona może mieć po prostu małe potrzeby w tej sferze. A od czasu do czasu przyjdzie jej chęć. Albo to zaakceptujesz albo musisz sobie znaleźć dziewczynę z takim samym temperamentem . Powiem ci że ja mam bardzo małe potrzeby i mój mąż to zaakceptował. Dzis jesteśmy bardzo szczęśliwi.
19 sierpnia 2015, 10:49
taka wierząca, a seks już uprawiała, ale nagle jej się coś odwidziało? i siedzi na portalach i flirtuje z facetami? a Ty z nią jesteś? nie czaje... mnie dręczyłoby o czym ona tam pisze... na pewno nie o kościele ;]
19 sierpnia 2015, 10:55
Niby wierzaca a seks juz uprawialiscie. Dziwna dziewczyna, pogadaj z nia szczerze, powiedz co myslisz. Ja bym dala sobie spokoj