Temat: Narzeczony a oglądanie się za innymi i nie tylko...

Hej dziewczyny !
Mam problem, który w sumie od razu Mnie nie ruszył. Otóż kilka dni temu wróciłam z narzeczonym z wakacji, wszystko ok ale wkurza Mnie jego oglądanie się za innymi, co w sumie miało miejsce zawsze, zazwyczaj tłumaczyłam to jakoś sobie, a po pewnym czasie nie chciałam pokazywać mu swojej słabości. On zawsze gdy zwracałam mu uwagę o to, mówił że Moje poczucie wartości jest małe ( ale chyba właśnie przez to je straciłam, bo to po prostu najzwyczajniej boli ) . 

Stwierdziłam, więc że na wakacjach zagram mu na nosie, żeby on poczuł się podobnie i co? Zwyczajnie się śmiał, mówiąc no który Ci się podoba. Wiem że każdy ma inne podejście ale chociaż trochę mógłby być zazdrosny i pokazać, że to ja jestem tą najważniejszą. I w sumie patrząc z perspektywy czasu, myślę że on poszedł jeszcze o krok dalej i tak będąc na plaży ! :

Ja byłam wtedy w wodzie, on z plaży robił zdjęcia, i nagrał w zwolnionym tempie inną dziewczyną wychodzącą z wody. Wtedy pomyślałam a co tam gdy to zobaczyłam w sumie przypadkiem.... a co wy myślicie? Przez jego ciągłe mówienie, że przesadzam itd. chyba tracę zdrowy tok rozumowania.

minutka3 napisał(a):

wow ale wy jesteście tolerancyjne.. dla mnie większość opisanych tu zachowań jest nie do pomyślenia. Mój facet nie obczaja przy mnie lasek i ja też nic takiego nie robię. Jak już to można spojrzeć dyskretnie i coś tam sobie pomyśleć. Po co komentować i to jeszcze przy drugiej połówce? Wydaje mi się oczywiste, że tak się nie robi przez szacunek do drugiej osoby. Skoro tak łatwo przychodzi co niektórym tłumaczenie zwykłego chamstwa ich facetów, to się nie zdziwię jak nasi kochani panowie za parę lat będę mieli od większości kobiet pozwolenie na zdrady "no bo przecież to facet, oni tak mają, że nie umieją siurka utrzymać w spodniach, niech sobie pociupcia na boku, mi nie ubędzie". Wiem, że przesadzam, ale serio trzeba się zastanowić co akceptujemy w związku, bo pewne zachowania mogą być wstępem do czegoś więcej (choć nie muszą). Facet bada teren - na co sobie może pozwolić, im więcej może tym więcej będzie chciał. Skoro już teraz łeb mu się aż wykręca na inne babki to co będzie dalej? To nie chodzi o to, żeby zamknąć faceta w złotej klatce, ale o jakieś elementarne zasady kultury. Według mnie chłopakowi autorki brakuje kultury i ewidentnie próbuje ją wkurzyć, a potem jeszcze wjeżdża na samoocenę. Tak wygląda związek pełen  miłości i szacunku? Pracuję z kolesem, którego dziewczyna jest kilka tysięcy kilometrów stąd i tak mówi, że ją kocha i wisi na tym telefonie żeby mieć non stop kontakt, a jak tylko zobaczy jakąkolwiek laskę to dostaje małpiego rozumu i o mało sobie karku nie wykręci. Masakra. Ale o ile jeszcze powiedzmy jego jestem w stanie zrozumieć, bo jest kilka miesięcy na przymusowym celibacie, to faceta idącego z własną kobietą i robiącego tak samo - nie. 

Idealnie ujęte ;)

Ja nie wiem skąd się biorą tacy ludzie. Rozumiem, że czasem można na kogoś spojrzeć czy razem coś skomentować, ale facet, który w obecności swojej kobiety ciągle gapi się na inne jest żenujący. Nie wspomne już o nagraniu..

Mojemu czasem oko poleciało przy mnie, wytłumaczyłam mu ze zle sie z tym czuje nie z zazdrości , a dlatego , ze to zle wyglada . Jak idzie ze mną to ja powinnam byc najważniejsza, a nie jakaś laska. I tego przy mnie nie robi, ale jak idzie sam to niech patrzy do woli:p jednak nagrywanie filmików to juz totalne przegięcie, zrobiłabym mega awanturę z fochem w tle . 

Pasek wagi

Dla Was oglądanie się Waszego faceta za inna laska jest naprawdę normalne i ok??? Sorry ale to chore i świadczy o braku szacunku dla Was, że Wasz partner będąc z Wami ogląda się za innymi w taki sposób, że bez problemu to zauważacie. Rozumiem zerknąć gdy idzie ktoś ładny, spojrzeć, ale dłuższe patrzenie lub oglądanie się to po prostu brak szacunku dla partnerki i tyle. Idzie sam niech patrzy ile chce, ale gdy jest ze swoja kobieta naturalna sprawą jest nie ranienie jej. I co to wogóle za podejście, że ktoś robi partnerowi na złość w żartach oglądając się i komentując inne laski - to chore, chory związek i szczeniackie zachowanie, nie znam faceta z klasa i na poziomie, który rajcuje się, że na laskę popatrzy albo ją nagra. Staramy się na siłę być takie nowoczesne, tolerancyjne, tłumaczyć każde prostackie zachowania a to tylko świadczy o braku szacunku do samych siebie.

Pasek wagi

a szkoda sie wypowiadac,graj mu na nosie niech sie poczuje chociaz raz tak jak ty,i nie pokazuj mu ze azzz tak ci na nim zalezy!

Pasek wagi

ja lubię jak mój się ogląda za innymi...to takie słodkie :D

jeśli Cię kocha powinien przystopować troszkę, bo marnie się zapowiada twoje życie z nim w cieniu innych kobiet, Będziesz zatracać samą siebie, bo on woli podziwiać inne zamiast Ciebie. Oby tylko to. 

Pasek wagi

nie cierpię, gdy facet (zwłaszcza będąc ze swoją kobietą) ogląda się w tym czasie za inną. to wg mnie brak szacunku i chamstwo, a ta panna, za którą się ogląda może pomyśleć sobie tylko, że to prostak + "co ta kobieta z nim robi". 

nie toleruję takiego zachowania. 

Z tym nagrywaniem to juz przesada..

A po co sobie ja nagrał ? Czyżby była dla niego ideałem jakichś jego dziwnych niespelnionych marzeń ? Nasuwa sie pytanie : po co z Tobą jest skoro ciągle szuka.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.