© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 lipca 2015, 20:33
do usunięcia...
Edytowany przez Moznamozna 8 lipca 2015, 17:46
6 lipca 2015, 20:42
jezu jakie określenie "zameldował". Aż nie wiem jak to skomentować
6 lipca 2015, 20:43
A to Twój facet, czy syn, że się musi meldować? Chyba masz za dużo wolnego czasu, może zrób coś dla siebie...
6 lipca 2015, 20:47
jego mama mi teraz mowila ze pojechal sobie z kolega do kolezanki bo mieszkanie ma nowe i oblewaja az mnie zatkalo i nie wiem co mam powiedziec zabije go przeciez
6 lipca 2015, 20:47
Ty chyba jesteś chora psychicznie...
6 lipca 2015, 20:49
Potraktuj go elektrycznym pastuchem po każdej takiej sytuacji. Wtedy albo ucieknie (i wówczas mamy problem), albo zostanie i będzie posłuszny już zawsze! Warto też zainstalować na jego telefonie oprogramowanie do śledzenia i szpiegowania. Od nadmiaru prywatności ludziom odbija. Powinnaś mieć zawsze jego bieżącą lokalizację i podgląd albo podsłuch w czasie rzeczywistym. Jeśli wszystko zawiedzie, proponuję metodę austriacką - wpychamy chłopa do piwnicy i zamykamy, piwnicę wyciszamy.
6 lipca 2015, 20:52
Potraktuj go elektrycznym pastuchem po każdej takiej sytuacji. Wtedy albo ucieknie (i wówczas mamy problem), albo zostanie i będzie posłuszny już zawsze! Warto też zainstalować na jego telefonie oprogramowanie do śledzenia i szpiegowania. Od nadmiaru prywatności ludziom odbija. Powinnaś mieć zawsze jego bieżącą lokalizację i podgląd albo podsłuch w czasie rzeczywistym. Jeśli wszystko zawiedzie, proponuję metodę austriacką - wpychamy chłopa do piwnicy i zamykamy, piwnicę wyciszamy.
kurde że Ja nie znałam tej porady przy poprzednim związku =P he he
6 lipca 2015, 20:54
dowcipniski ...
6 lipca 2015, 20:55
Mogłabym to zrozumieć gdyby chodziło o to że się martwisz o niego, ale Ty poprostu się nudzisz. To Twój facet jest od zabawiania Ciebie, masz aż tak nudne życie i jesteś tak uzależniona od niego że nie potrafisz nic zrobić bez niego???
6 lipca 2015, 20:58
Często można spotkać określenie "im bardziej olewasz, tym bardziej druga strona jest zainteresowana". :P Może odpuść sobie to sprawdzanie. Jeśli będziesz mu takie wyrzuty robić i go sprawdzać, to on w końcu poczuje, że mu nie ufasz (i słusznie), przestanie się czuć swobodnie (i słusznie), a konsekwencją tego może być rozstanie (w pełni zrozumiałe). Nie masz żadnych koleżanek, kolegów? Idź się z kimś spotkaj. Oprócz związku trzeba mieć też swoje życie. Będąc wszędzie 24 na dobę ze sobą można dostać fioła i to konkretnego. Odpuść i olej. Może on tak cię sprawdza? Udawaj, że nic się nie stało i zacznie się zastanawiać, cóż takiego ciekawego robiłaś, że nagle wyjątkowo się interesowałaś czymś innym. Nadgorliwość gorsza od faszyzmu. :)
6 lipca 2015, 20:59
Mogłabym to zrozumieć gdyby chodziło o to że się martwisz o niego, ale Ty poprostu się nudzisz. To Twój facet jest od zabawiania Ciebie, masz aż tak nudne życie i jesteś tak uzależniona od niego że nie potrafisz nic zrobić bez niego???
