© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 czerwca 2015, 15:30
wiem ze temat juz byl taki podobny ale jestem ciekawa tej drugiej strony. Bo wiadomo z facetami różnie to bywa
20 czerwca 2015, 16:19
jeden spił się i urządzał jazdę ekstremalną po pijaku ze mną w środku, po czym nie miał mnie kto odwieść, więc musiałam sama załatwić sobie kogoś, kto mnie odwiezie.
Drugi zdradzal mnie na prawo i lewo i kłamał perfidnie. Do mnie przychodził głownie spać lub jeść (do innych też). Od jednej do drugiej, trzeciej, czwartej, piątej itp. Żyć nie umierać:)
20 czerwca 2015, 16:36
przez parę lat Mnie zdradzał. Przez 6 miesięcy nie zerwał ze swoją dziewczyną, chociaż powiedział mi że zerwał i dlatego zaczełam z nim być- dowiedziałam się o tym gdy wyszliśmy z gabinetu usg i dowiedzieliśmy się tam że będzie chłopiec. Wcześniej gdy zobaczyłam historię gg, to przekonywał że ktoś mu się włamał na gg. Byłam głupia i za każdym razem wybaczałam
20 czerwca 2015, 16:36
No mój ex to ma mistrza chamstwa! Wyprowadził się za graicę, niby chciał mnie ściągnąć. Byliśmy razem bo niby mnie kochał itp. niby był grzeczny i wszystko super, wiadomo poznawał nowych ludzi ,ale niby tak mnie kochał i nie chciał tego zakończyć. Pojechałam do nigo na wakacje, zobaczyć jak tam jest, bo chciał żebym przyjechała na stałę. Podczas pobytu wiadomo zachowywaliśmy się jak para(wiadomo ocb). Po czym dowiedziałam się( miesiąc po powrocie z wakacji) ,że od jakiegoś czasu( dłużej niż miesiąc) widuje się z inną dziewczyną i wśród znajomych uchodzą za parę. Jej wtedy nie było w mieście i oczywiście ona też o niczym nie wiedziała. Pomiędzy (Tym) z nią a ze mną było może pare dni przerwy czyli maź 2!
Straszny z niego PALANT, po tym wszystkim jeszcze z nią zamieszkał. Wyprowadził się od rodziny, która swoją drogą nie jest lepsza, znali mnie od lat i nawet mi nie powiedzieli,że się z kimś widuje. A ona bywała u nich w domu. Wszystko chore!
20 czerwca 2015, 16:47
Mój eks mnie spoliczkował, a także uderzył mojego brata i ogólnie narobił wiochy awanturując się o jakieś pierdoły - mój ojciec pomagał mu coś robić z samochodem tyle że nie wystawił faktur czy czegoś tam. Oczywiście nie płacił za to, ale burdę zrobił. "Biedny" za to zapomniał jak wysyłałam mu za granicę paczki, które kosztowały mnie 400-500zl i dokładałam się do remontu domu będąc pracującą studentką. Nie mam z nim na szczęście kontaktu i mam nadzieję, że już mieć nie będę.
20 czerwca 2015, 17:30
okradl mnie na mojej imprezie urodzinowej wynoszac alkohol i pieniadze z portfela.
20 czerwca 2015, 18:29
Ja chyba przerobiłam wszystko - kłamstwa, zdrady, przemoc. Nie chcę pisać szczegółów, bo myślenie o tym cholernie boli.
20 czerwca 2015, 18:58
spowodowal ze wyladowalam w szpitalu i ledwo uszlam z zyciem,a potem jeszcze musialam sie ciagnac po sadach i psychologach.
Edytowany przez 2bac00b423b350a91f0de44a5b40f065 20 czerwca 2015, 19:00
20 czerwca 2015, 21:06
zaszlas z nim w ciaze ? A on Cię zdradzal??? Co za swiniaprzez parę lat Mnie zdradzał. Przez 6 miesięcy nie zerwał ze swoją dziewczyną, chociaż powiedział mi że zerwał i dlatego zaczełam z nim być- dowiedziałam się o tym gdy wyszliśmy z gabinetu usg i dowiedzieliśmy się tam że będzie chłopiec. Wcześniej gdy zobaczyłam historię gg, to przekonywał że ktoś mu się włamał na gg. Byłam głupia i za każdym razem wybaczałam
nio. I najlepsze że Jego rodzina o tym wiedziała że nadal jest z tamtą i nic nie powiedziała
21 czerwca 2015, 04:10
spowodowal ze wyladowalam w szpitalu i ledwo uszlam z zyciem,a potem jeszcze musialam sie ciagnac po sadach i psychologach.
niektorych to sie powinno kastrowac. cieklym azotem.
wspolczuje i przytulam
22 czerwca 2015, 20:33
pewnego dnia zniknął i odezwał się po kilku miesiącach. ale to była osoba, która powinna się leczyć bo był naprawdę niezrownowazony i w zasadzie dobrze się stało.
