- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 czerwca 2015, 02:01
Dziewczyny :( co ja narobiłam !!!!! Błagam prosze o rade !
Spotkałam sie z moją przyjaciólka z która sie kumplowalam 12 lat ja wiem jestem tak głupia ,bo juz ją straciłam na zawsze ! i to pisze powaznie niewiem co mam robic :( błagam Was o pomoc ,radze sie nie znanych osob bo nie radze sobie z tym juz od 3 lat !!!
Przez 3 lata mieszkałam poza Polska (teraz przyleciałam na chwile za dwa dni wracam do siebie)
ale 3 lata temu jej facet do mnie wypisywał ,raz sie znim spotkałam on mi sie zalił,ze ja mu sie zawsze podobałam ,ze zaluje ze znia jest a nie ze mna ,pisał do mnie wypisywał o spotanie
Kolegowałysmy sie w 3 .Jedna wyjechała do innego kraju i o wszystkim wiedziała ale ja sie bałam wtedy powiedziec cokolwiek bo wiedziałam ze bede najgorsza .Byłam wtedy sama w Polsce bez matki bez faceta bez nikogo i wiedziałam ze nie mogę tego powiedziec ale wyrzuty sumienia zrobiły swoje a ja juz nie mam zadnych dowodów ,Podczas gdy przyleciałam do Polski dowiedzialam sie roznych rzeczy ze on wyrywa laski itp ,itd wkońcu przed to wszystko zebrałam sie na odwage po tylu latach powiedziałam jej to całą prawde i tylko prawde .Strasznie płakałam to był koszmar ale juz wiem ze ona ma do mnie zal ze jej wtedy tego nie powiedziałam i ją rozumie .Ona stwierdziła ze on ciagle mowi ze mnie nie lubi .Dostałam do tej pory dwa telefony od niego z jej numeru a jest 2:00 w nocy z jego pogruszkami ze jestem kur** ze jak mnie spotka to to i tamto , ,widocznie ona mu o wszystkim powiedziała ;( z jednej strony nie mam juz wyrzutów sumienia ale nie mam przyjaciółki a z drugiej zas ja wiem ze ona i tak do niego wroci a ja juz nie bede mogła sie pokazac tutaj w Polsce nikomu na oczy ona mi nigdy nie wybaczy ;( co ja narobiłam poprostu nie wierze w to !!! co ja mam robic ? zyc swoim zyciem nie odzywac sie do nikogo .Mój chłopak i moja mama powiedzieli mi wprost dobrze zrobiłas bo co to jest za przyjazn okłamana to nie jest przyjazn
ps: dzisiaj do niej dzwoniłam ona juz nie jest zła chce sie dalej przyjaznic ale powiedziała ze on powiedział ze to było lata temu i on nawet połowy sytuacji nie pamieta i w sumie wyplątał sie z tego wszystkiego tak to juz jest .
Edytowany przez f68be9df4cde057defddc38381b4f215 17 czerwca 2015, 09:48
17 czerwca 2015, 10:01
Chyba o głupiej kobiecie mówisz.Niestety nie wchodzi się z butami w czyjeś życie. Chciałaś dobrze, ale to zawsze się tak kończy, że laska jest najgorsza, a facet niewinny. KObieta nigdy nie obwini swojego faceta. Twoja przyjaciółka zachowała się mega nie fair, ale Ty też już wiesz na przyszłość, żeby się w takie sprawy nie mieszać, bo nie ma sensu.Generalnie zgadzam się z Matyliano.
ja np do dzisiaj przez to swojemu nie ufam w 100% ,
17 czerwca 2015, 10:18
Nic sie nie stalo ani kiedys, ani teraz. Panikujesz i cudujesz. Uzurpujesz sobie zbyt duze mozliwosci - ze jestes w stanie zmienic beg rzeczy. Spotkalas na drodze manipulatora i koniecznie chcialas powiedziec o tym innym, no coz... Twoj wybor. Gdybys nie powiedziala, takze mialabys wyrzuty sumienia. Tak juz jest, ze trzeba sobie jakos radzic z takimi toksycznymi spotkaniami. Ja mam zasade nie powtarzac, ale ktos inny moze miec zasade - zawsze powtarzac. Nie ma tutaj idealnych wyjsc.A znajomi i przyjaciele sie rozstaja z tego czy innego powodu. Mamy przyjaciol przez 10 lat albo dwa dni i sie cos urywa, Czasami mamy wiecej do powiedzenia przygodnie spotkanej osobie niz przyjacielowi. Ludzie sie zmieniaja, ty tez. Myslisz, ze kazda przyjaciolka jest do smierci? No tez...Otworz sie na nowe znajomosci. I nie musisz sie o nic obwiniac, to manipulator - czyli ten facet, o ktorym piszesz jest winny sytuacji, a nie ty ani twoja przyjaciolka - reszta jes tylko konsekwencja. Zostaw ten cyrk i ciesz sie zyciem takim jakie jest, a nie placz za takim zyciem jakie powinno byc, gdyby....
Edytowany przez chuda.2015 17 czerwca 2015, 10:20
17 czerwca 2015, 20:30
i tak nic juz nie zmienie ona woli zyc w kłamstwie wybaczyła mu odrazu a ze mnie zrobiła najgorsza wole sie juz nie wypowiadac na ten temat