- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 czerwca 2015, 21:46
Hej, piszę tutaj bo już na prawdę dzisiaj sięgnęłam dna bezsilności...po krótce chodzi o to że z moim facetem jesteśmy 1,6 roku razem, mogę powiedzieć że to była miłośc od pierwszego wejrzenia, bardzo często się przez ten rok spotykaliśmy,non stop pisaliśmy, dzwonilśmy, non stop Kocham Cię, przyjeżdzał do mnie( 30km w jedna str) 6 razy w tyg po pracy zmęczony, jak się pokłociliśmy zawsze dzwonił, był miły, kochany, opiekuńczy.., zaplanował naszą przyszłość, ślub wszystko..IDEAŁ FACETA, byłam przeszczęśliwa..od paru miesięcy 3-4? coś się zmieniło..już nie jest jak na początku, widujemy się 2 razy w tyg ( weekend) i to nie zawsze 2 razy, sms prawie że nie piszemy, rozmawiamy przez tel może z godzine dziennie przy dobrych wiatrach,, jego stotsunek do mnie też się zmienił, już nie jest taki kochany, miły, potrafi powiedzieć coś chamskiego co mnie zaboli, zrani, potrafi się nie odzywać jak się pokłocimy...to ja wydzwaniam a on czasem stwierdza że nie chce ze mną rozmawiać, nagle chce przesunąć wspólne plany o pzyszłości..rozmawiałam z nim już parę razy na ten temat, że się zmienił, że to nie ten sam człowiek co na początku, a on ciągle zaprzecza, mówi że wszystko jest okej, że po prostu się czepiam, za bardzo staram, a powinniśmy wyluzować, bo jesteśmy młodzi, zaczął mi wypominać że przytyłam, że jestem delikatnie mówiąc grubawa, zebym schudła, bo kobieta to wizytówka faceta...nie pamiętam kiedy okazał mi jakaś czułość, powiedział że kocha,,ciężko mi się to piszę po rok temu bym nie powiedziałą ze coś takiego kiedyś o nim napiszę..najgorszę jest to że on nie chce się dla mnie zmienić, stwierdził dzisiaj że on nie zauważył żadnej zmiany i tyle...a ode mnie wymaga żebym schudła i była top model..pytałam się go czy mnie już przesłał kochać odpowiada że mnie kocha, zdradzać mnie nie zdradza.. nie wiem już co mam robić ;( jestem nieszczęsliwa a go kocham....
9 czerwca 2015, 21:52
to się rozstancie
to nie jest takie łatwe, kiedy Ci na kimś bardzo zależy, kochasz kogoś i wiesz że jeszcze jakiś czas temu było super idealnie..
9 czerwca 2015, 21:53
to nie jest takie łatwe, kiedy Ci na kimś bardzo zależy, kochasz kogoś i wiesz że jeszcze jakiś czas temu było super idealnie..to się rozstancie
9 czerwca 2015, 21:54
Ale czekaj, pisałaś ze jesteś nieszczęśliwa.to nie jest takie łatwe, kiedy Ci na kimś bardzo zależy, kochasz kogoś i wiesz że jeszcze jakiś czas temu było super idealnie..to się rozstancie
jestem nieszczęsliwa przez te zaistniałą sytuację.. nikt by chyba nie był w takiej sytuacji, zanim się to "zaczęło dziać" było wszystko wporządku i byłam szczęśliwa...
9 czerwca 2015, 21:58
Jezeli Cie kocha powinnas podobac mu sie taka jaka jestes. Takie moje zdanie,
9 czerwca 2015, 22:00
Z doswiadczenia wiem jedno: albo facetowi zalezy i jest super, albo nie i jest kijowo. Czesto pierwsze zmienia sie w drugie, odwrotnie malo kiedy.
Jesli rzuca teksty o byciu grubawa i 'wizytowce faceta' (wtf?!), to rzuc go w diably, bo bedzie tylko gorzej.
9 czerwca 2015, 22:01
Jezeli Cie kocha powinnas podobac mu sie taka jaka jestes. Takie moje zdanie,
fakt przytyłam nie mówię że nie ale w sposób jaki on to mi napomina to jest mi po prostu przykro...