Temat: Czy maz mnie zdradza?

Wczoraj uzylam komputera meza i wyszukiwajac cos w goole wyskoczyla podpowiedz "Czy prostytutki zarazaja Hiv-em".Nie wiem co o tym myslec? Nic mu nie mowilam bo i tak wiem, ze nigdy by sie nie przyznal.Jakis czas temu byl sam w Polsce na urlopie i wiem ze wychodzil z kolega, ktory zdradza zone bo maz mi sam o tym powiedzial. Maz zawsze mowil, ze prostytutki to najgorsze co moze byc i ze nigdy by nie skorzystal z takich uslug. Co Wy o tym myslicie?

A mnie zastanawia cos innego... Bo chyba korzystając z takich usług facet sie zabezpiecza ? A wtedy chyba trudniej cos złapać ? To by sie nie zabezpieczył ? O.o takie hasło mogło sie znaleźć w wyszukiwarce z wielu głupich i blachych powodów , co noe wyklucza tez zdrady ... Pomysl moze czy cos sie zmieniło w jego zachowaniu... Albo zapytaj wprost czemu czegoś takiego szukał ...

Pasek wagi

ja tez bym nie ufała w 100%

czy prostytutka jest legalna takie hasło mi wychodzi i to co dziewczyny napisały

Przyzwyczaiłam się już do tematów "Na ile kilogramów wyglądam?" ale ten temat mnie przerósł...

Pasek wagi

To może oznaczać wszystko i nic. Mógł odwiedzić prostytutkę, mógł dyskutować z kolegą, mógł obejrzeć coś w tv i się zacząć zastanawiać. Sama też często wpisuję w google różne rzeczy i nie oznacza to, że jakoś bezpośrednio mnie dotyczą.

I jakby co, to powiedz mężowi, że TAK - każdy kto ma HIV, zaraża HIVem przez seks. Prostytutka również.

Pasek wagi

nainenz napisał(a):

Cyrica napisał(a):

Maratha napisał(a):

z ciekawosci weszlam na google po wpisaniu hasla 'czy pro' jedna z odpowiedzi byla czy prostytutki sa legalne... (cut)
u mnie po wpisaniu "czy prost" wyskakuje "czy prostokąt jest trapezem", "czy prostata boli", "czy prosta oc jest równa prostej ab". Zatem hasła o prostytutkach musiały być wyszukiwane, albo strony o zbliżonej tematyce. Ja bym spytała, ale może rzeczywiście chodzić o kolegę, bądź rozmowy z nim na temat.
u mnie 'niestety' takie same podpowiedzi o trapezie 

też. :/ 

ale też "czy prostytutka przyjmie 16latka" a o to raczej wujka google nie pytałam. :D

musisz go obserwować, sprawdź telefon , może bedą jakieś smsy z kolega o tym

Podchody... Ja bym go po prostu poinformowała, co znalazłam. Ty powinnaś znać go najlepiej i widzieć, jak coś kręci.

Z jednej strony niepokojące wyszukiwanie, z drugiej - jakby ktoś sprawdził wszystkie moje to chyba mózg by tej osobie wyparował ;) 

Skoro nie skasował danych wyszukiwania, to oznacza jedną z dwóch rzeczy - albo nie pomyślał w ogóle o tym, bo nie ma nic na sumieniu, albo nie jest specjalnie sprytny. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.