- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 czerwca 2015, 09:33
Macie tak, że tacy bardziej was pociągają? Ja mam ten problem odkąd pamiętam i nie raz się na tym sparzyłam, scenariusz zawsze ten sam :P
Myślę, że to być może jest kwestia poczucia własnej wartości, ale nie wiem. Da się z tego "otrząsnąć" i ogarnąć, że tak powiem?
5 czerwca 2015, 09:47
Ja właśnie zauważyłam, że niestety pociągają mnie niegrzeczni chłopcy. Z jednym byłam w związku 13 lat i wydawało mi sie, że sporządniał, ale jak pokazała końcówka związku - pomyliłam się. Z kolejnym spotykałam się półtora roku, na szczęście dla mnie wszystko się rozeszło. Potem próbowałam być z porządnym facetem, ale nie było tej chemii i nie wytrzymałam zbyt długo. Doszłam do wniosku, że przyciągam dupkow (z wyjątkiem tego faceta, do którego nie czułam chemii pozostali byli nimi) i dlatego teraz wolę być sama. Jak się już otrząsłam, to doszłam do wniosku, że nie potrzebuję faceta do szczęścia.
Edytowany przez monika1977.czestochowa 5 czerwca 2015, 09:48
5 czerwca 2015, 10:01
Nigdy :p
Podrywacz kojarzy mi sie z cwaniakiem i babiarzem.
A cwaniak = brak honoru, pokory
Nie przepadam za ludzmi, ktorzy maja gdzies wlasne slowo, a podrywalcz rzuca komplementami i falszerstwami wyuczonymi jak magik asami z rekawa :p
No ja tam dziwna jestem, dla mnie ideal to Ned Stark z Piesni lodu i ognia (gra o tron)