Temat: chłopak nastoletniej córki

Mam córkę, za miesiąc skończy 17 lat. Wcześniej miałyśmy bardzo dobry kontakt, chodziłyśmy razem na siłownie, do kosmetyczki, wieczorami razem oglądałyśmy filmy, plotkowałyśmy. Koleżanki zazdrościły mi tego, bo ich córki im ciągle pyskują i sprawiają mniejsze lub większe problemy. Od jakiegoś czasu moja córka zaczęła się spotykać z chłopakiem, jest starszy o rok. I od tego czasu kontakt nam się popsuł, nie rozmawiamy już tyle ze sobą, wieczory spędzamy w osobnych pokojach. Z tego co wcześniej mi opowiadała (teraz mi się już nie zwierza) to ten chłopak jest bardzo dobry, ma bardzo dobre oceny, jest poukładany, z dobrej rodziny, nie imprezuję, dobrze ją traktuje itd. Ale ja nie umiem go polubić, nie mogę się pogodzić z tym związkiem. Ja miałam pierwszego chłopaka w wieku 20 lat i uważam, że 17 lat to za wcześnie na chłopaka, a poza tym mam wrażenie, że córka któregoś dnia przyjdzie do mnie z testem ciążowym.  Jak już napisałam, przestała mi się zwierzać, nie rozmawiamy tak często, a jak jemy obiad, ogladamy coś wieczorem w telewizji, to ona ciągle siedzi na telefonie i pisze z tym chłopakiem.. Ostatnio zobaczyłam jak pocałował moją córkę w czoło w kuchni to nie wiem co się ze mną stało, byłam strasznie zdenerwowana, nie mam pojęcia czemu. Jak jest u nas to zamykają się w pokoju, siedzą w ciemności i nie wiadomo co robią :/ kilka razy na jej szyji widzialam malinke, troche ja opieprzylam, bo dla mnie to nie szanowanie wlasnego ciala, to powiedziala ze to nic strasznego :/ myslalby kto..Na początku kilka razy weszłam pod pretekstem przyniesienia kanapek itd do nich, ale zrobiła mi pozniej straszna awanture, że się puka, tak jakbym im przerwała w czymś... Mąż mówi że przesadzam, ale ja naprawdę ciągle mam wrażenie, że wkrótce zostanę babcią. 

Wszystko co opisałaś to normalne, gdy młoda dziewczyna się zakocha. Ja też przy pierwszym chłopaku miałam takie objawy:) Porozmawiaj z nią o antykoncepcji, jeśli się o to bardzo martwisz.

P.S. Moja mama nie jest jeszcze babcią.

Moim zdaniem przesadzasz, to nic złego że dziewczyna w wieku 17 lat ma chłopaka. Możesz z nią porozmawiać, uświadomić ją na temat sexu jeśli wcześniej tego nie robiłaś. To normalne że nastolatka chce spędzić czas ze swoim chłopakiem w pokoju, przecież nie będą siedzieć razem z tobą w kuchni ;) Moim zdaniem nie masz się czym martwić.

To normalne, że jest zakochana. Nawet 13-latki już mają jakieś miłostki. Wydaję mi się, że jesteś zwyczajnie zazdrosna bo córka chce teraz spędzać czas z chłopakiem, a nie z Tobą. Zrozum, że ona jest już coraz starsza i będzie chciała robić różne rzeczy sama/z chlopakiem/z kolezankami. Skoro tak się boisz, że zajdzie w ciąże to porozmawiaj z nią o seksie. Ja, mając dobry kontakt z mamą nie wstydzę się z nią o tym gadać. I nie rozumiem tekstu o malince i nieszanowaniu ciała? Że niby jak nie szanuje? Zachowuj się jak wspierająca, szczęśliwa matka (tym bardziej, że chłopak to nie żaden 'zbir'), a nie zazdrosna, zrzędząca kwoka. Może znajdź jakieś hobby coby sobie czas zająć.

Pasek wagi

Wygląda na to, że z twoją córką wszystko jest ok. Ty za to masz trochę taki syndrom odrzuconej przyjaciółki, dla której dziewczyna nie ma już czasu, bo poświęca go chłopakowi, jakiego sobie znalazła, a rozdwoić się przecież nie może. Dzieci dorastają, taka kolej rzeczy. Pewnie masz rację i przyjdzie do Ciebie z testem ciążowym - byle by nie teraz, a za kilka lat. Skoro jednak spędzała z Tobą mnóstwo czasu, to jej "napuściłaś" oleju do głowy i nie popełni głupstwa. Wiele dziewczyn w tym wieku ma chłopaka. Ja miałam, moje koleżanki też, moja siostra ma dokładnie 17 lat i ma, jej koleżanki mają i żadna ze znanych bliżej mi osób nie latała w ciąży tak wcześnie. Nie schizuj się. 

Pasek wagi

Im wcześniej się z tym pogodzisz tym lepiej, co w tym dziwnego że 17 latka ma chłopaka??? Nie szanuje sie bo sie caluje z chlopakiem? litosci. 

człowiek dorasta, przeżywa silne i dobre emocje. to naturalne, że w pewnym momencie musi mieć coś "swojego" i przestaje się zwierzać rodzicom. to akurat dobrze się składa, bo zawsze z nią nie będziesz. chłopak jest fajny i poukładany, tylko się cieszyć. na twoim miejscu zastanowiłabym się co powoduje u ciebie takie a nie inne odczucia w stosunku do niego - zazdrość o czas córki, czy tylko obawa jej zajścia w ciążę. to drugie można załatwić przy rozmowie i wybraniu się do lekarza, z tym pierwszym musisz już sobie sama poradzić. swoją drogą moja mama do tej pory opowiada, jak się martwiła jak spotykalam się z pierwszym chłopakiem. ponoć powiedziałam, że po maturze się pobierzemy, to jej aż mroczki przed oczami się pojawiły ;) chociaż ja tego nie pamiętam. przeprowadziłabym jeszcze rozmowę o ich zamykaniu się w pokoju, co jak co ale to twój dom. w końcu od zawsze dzieciaki się w pokoju zamykają (po coś się zamykają a film to marna przykrywka dla pieszczot) i od zawsze rodzice mają z tym problem. kargul nawet zdjął drzwi z zawiasów ;) 

Jak tak patrzysz wilkiem na chłopaka córki, na fakt że w ogóle go ma, to co się dziwisz, że się dziewczę izoluje. 

Robisz afere z niczego.. Jedyne co możesz zrobić  w tej sytuacji to porozmawiać o antykoncepcji.. Jak bedziesz się kłócić to całkowicie urwie Wam się kontakt. Daj jej troche wolności jest prawie pełnioletnia

obejrzyj film z mężem, najlepiej idźcie do kina, bo o mężu w tym pół słowa, myślałam, że jesteś samotną matką. zajmij się swoim związkiem, masz teraz więcej czasu, a córce daj żyć własnym życiem :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.