- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 maja 2015, 22:57
31 maja 2015, 23:03
jeśli masz jakieś oszczędności lub Twój Luby jest w stanie utrzymać Was oboje to zwalniasz się, przenosisz, znajdujesz pracę i ślub.
jeśli taka opcja nie wchodzi w grę to szukasz pracy, przenosisz się, ślub.
ps. jesteś pewna, że chcesz mieszkać tam gdzie Twój Luby, że znajdziesz tam pracę?
31 maja 2015, 23:35
Osobiscie znalazlabym najpierw tam prace,pozniej przeprowadzka i slub.
31 maja 2015, 23:57
1. Znalezienie pracy (o ile mozesz szukać tam pracy pracując cały czas w obecnym miejscu)
2. Zamieszkanie razem
3. Ślub.
Tak mi się wydaje najrozsądniej.
1 czerwca 2015, 07:55
Najpierw znajdź pracę a dopiero później się przenieś. No chyba, że jest to duże miasto (Wrocław, Warszawa, Kraków, Łódź, itp.)
1 czerwca 2015, 11:45
Osobiscie znalazlabym najpierw tam prace,pozniej przeprowadzka i slub.
Dobra kolejność. Żadnego ślubu bez mieszkania razem bym nie brała, bo szczęśliwy związek na odległość to jedno, a bycie ze sobą na codzień to coś innego... Ale życzę powodzenia :-)
1 czerwca 2015, 16:32
ja tez jestem zdania żeby znaleźć pracę, co wiążessię z przeprowadzka a potem ślub. Na odległość może być super, pięknie. S mieszkanie razem zweryfikuje jak to jest w rzeczywistości. Jeśli będzie ok to ślub.
1 czerwca 2015, 20:39
No właśnie to duże miasto , większe z 6 razy od mojego, ale szukam już od ponad pół roku. Byłam na jednej rozmowie niedawno i czekam na odp.
Sprawę z szukaniem pracy tam utrudnia fakt, że mam 3 miesiące wypowiedzenia tutaj. I z tego co widzę to nie skrócą mi tego, bo to korpo a teraz dużo zmian w firmie.
A jak ktoś szuka pracownika to raczej 3-4 miesięcy czekać nie będzie.