- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 maja 2015, 14:33
Spotkałam się z nim kilka razy,uprawialiśmy sex,całowaliśmy,przytulaliśmy się itp itd.. tak jak NORMALNA para.
Wczoraj zapytałam go kim dla niego w ogóle jestem, bo nic nie wspominał przedtem o związku. A on mi odpowiedział na to,że koleżanką! :( Powiedział,że nie chce mieć dziewczyny,a jak mu na to odpowiedziałam,że jak będziemy się tak spotykać to przecież wkręcę się w to i zacznie mi na nim zależeć.. w sumie już zależy. A on mi na to " nie wkręcaj się.. serio,ja nie chce mieć dziewczyny"
To na co to wszystko było ja się pytam :( Czuję się jak szmaciana zabawka :( Mi na nim zależy,a mu na mnie nie.. zresztą jak go o to spytałam,czy mu będzie zależało to odpowiedział,że nie wie. A później znowu dodał,że nie chce mieć dziewczyny i że nie lubi się starać, że stara się tylko o dziewczynę : (
Nie wiem co mam zrobić :/ Jestem głupia,łatwa i naiwna :( Zakochałam się w nim :(
27 maja 2015, 14:47
Zerwij kontakt, bez sensu zebys sie meczyla w friendzone
Dokladnie.
27 maja 2015, 14:56
zalezy. Mi mój powiedzial na samym poczatku zebym sie nie zakochiwala, bo on nie chce.miec dziewczyny/kobiety itp... Jestesmy razem ponad 5 lat :) pierwszy powiedzial ze mnie kocha :) spotykaliśmy sie prawie codziennie. Po roku poznal moja rodzine ja jego poznałam wcześniej. Zalezy od relacji i sytuacji.
ale u Coebie to bylo kilka spotkań ,spaliście razem itp..... Wykręć sie z tego i potraktuj jako doświadczenie życiowe. I żyj dalej.
27 maja 2015, 15:02
daj sobie z nim spokój. Jak będzie mu zależało to Sam się postara, nic na siłę, bo jeszcze bardziej go odstraszy.
27 maja 2015, 15:03
Spotkałaś się z nim kilka razy i już seks? Co się dziwisz, sama się prosiłaś o takie traktowanie - nie zachowałaś się poważnie, to i on potraktował Cię nie poważnie.
27 maja 2015, 15:22
ehh, faceci .. zerwij kontakt. no chyba ze juz sie do niego na tyle przywiazalas, ze chcesz kotynuowac ten luzny uklad. zawsze jest jakas mala nadzieja, ze z czasem cos mu sie odmieni w tej kwestii i zachce jednak zwiazku. nie nastawialabym sie jednak na to, bo szanse sa baaardzo niewielkie.