Temat: Poradźcie

Od początku. Jestem w związku, gdzie niestety dzieli nas duża odległość. Zawsze gdy tylko mieliśmy wolną chwilę byliśmy w kontakcie. Ostatnio On pracował całymi dniami i był zmęczony żeby pogadać, tylko ostatniego dnia pracy, również po całym dniu miał siłę by iść na imprezę do znajomych. Myślicie, że przesadzam myśląc, że dla mnie to zbyt zmęczony, a na imprezę to czemu nie? Inna sprawa. Zawsze informowaliśmy siebie, że wróciliśmy po jakiejś imprezie do domu. Po tej imprezie oczywiście wiadomości nie dostałam. Powiedziałam, że się martwiłam. Następnego dnia znów bez wieści czy wrócił. 

Inny dzień. Zadzwonił, pogadaliśmy chwilkę, po czym poszedł ugotować obiad. Po obiedzie zadzwonił na sekundkę, że musi zadzwonić do rodziny i odezwie się za parę minut. Parę minut= kilka godzin. Podobno miał jakąś niemiłą sytuację, ale stwierdził mi że opowie mi jak się chwilę prześpi. Wkurzyłam się, że ciągle jest później i później i powiedziałam w nerwach, że nie wiem czy znajdę czas. Więc nawet nie napisał. Oczywiście ja postanowiłam wyjaśnić sytuację i pogadać szczerze i na spokojnie. Poprosiłam o rozmowę, to powiedział że nie ma nastroju chce być sam i pogadamy jutro. Powiedziałam, że nie będę mogła spać jeśli wszystkiego sobie nie wyjaśnimy, ale miał to gdzieś i mnie zbył. Następnego dnia nie widział żadnego problemu. 

Dziewczyny doradźcie, myślicie że przesadzam ? Co o tym myślicie ?