Temat: uurandka

uu

Jak można iść do łóżka z kimś kogo się nawet nie zna? W ogóle jak można stwierdzić, że komuś na kimś zależy po 2 randkach? Przecież wtedy można się tylko trochę poznać.

Z tego co ja wielokrotnie usłyszałam od znajomych mi mężczyzn to faceci mają zupełnie inne podejście niż te, które opisujesz. Jeśli na 1 randce pójdzie do łóżka to wielu owszem jest to na rękę, ale opinię już mają o niej raczej nie pochlebną. Jest dla nich zwyczajnie łatwa i nie będą chcieli się z taką wiązać. Mężczyźni to zdobywcy, lubią gonić króliczka, a nie jak "króliczek" sam do nich lgnie

Nie ma reguły. Czasem jest tak, że 1wsza randka jest super udana, idzie się do łóżka i związek trwa latami, znam takie pary. Ale w tym wypadku facet raczej liczył na łatwą sztukę.

Chłopcy moze i tak myślą - mężczyźni nie. Dla mężczyzny któremu zależy im dłużej tym lepiej . Dlaczego ? Bo wie , ze kobieta jest wartościowa a nie łatwa . Żaden normalny facet nie chce miec łatwej kobiety . I tak wlasnie uważam - jesli facet dobiera sie do Ciebie na 2 randce, Ty odmawiasz a on nie dzwoni tzn ze chodziło mu o jedno . 

Pasek wagi

tennickjuzistnieje napisał(a):

Nie ma reguły. Czasem jest tak, że 1wsza randka jest super udana, idzie się do łóżka i związek trwa latami, znam takie pary. Ale w tym wypadku facet raczej liczył na łatwą sztukę.

Dokladnie. Ja zawsze czekalam miesiac,2,3 miesiace...z obecnym partnerem poszlam do lozka na pierwszej randce i juz prawie 2 lata jestesmy malzenstwem.takie gadanie ze jak mozna jak sie kogos nie zna...po latach wspolnego mieszkania rowniez moze wyjsc,ze kogos nie znamy...ale zgadzam sie tu moglo chodzic tylko o seks chociaz niekoniecznie,ja tez czasem po 2-3 randkach urywalam kontakt,(bez seksu)moze po prostu nie zaiskrzylo ? 

na vitalii co druga to ekspertka od tego "co mezczyzna mysli ":D

dubel

SashaSwift7 napisał(a):

na vitalii co druga to ekspertka od tego "co mezczyzna mysli "

o to, to... ;-P strasznie mnie wkurza taki "kalendarz randkowania", bo nie daj Boże sobie ten mityczny FACET pomyśli jakieś rzeczy... ;-P

nie ma reguły - ja myślę, że trzeba robić tak, jak się czuje. Chcesz iść do łóżka na pierwszej randce to idź, chcesz iść na setnej - idź na setnej. A w tej historii, co opisałaś - no tak, być może facetowi zależało tylko na seksie, a może zwyczajnie stwierdził, że to "jednak nie to". Głupio, ale tak bywa ;-P

Pasek wagi

sam mówił, że zaiskrzyło, mega mu się podobam, że mnie zje żywcem itp... na 2 spotkaniu zaprosił mnie do siebie na film, na 1 też zaprosił do siebie po spacerze- na herbatę...były całuski w wiadomość, dzwonił, żeby życzyć miłego dnia, mówił masę prywatnych info- ale nie wiem czy, żeby mnie zbajerować, czy może serio coś czuł seks nie wyszedł odpuścił...? ale gdyby mu zależało nie próbowałby się umówić na 3 spotkanie? w końcu widział, że się całowaliśmy, dotykał mnie tu i tam... tyle, że postawiłam mu ultimatum- ma zakończyć związek niby martwy z inną laską, dopiero pójdziemy do łóżka..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.