Temat: mam 18 lat nie moge wyjsc na noc

nie wiem co powiedzieć rodzicom że nie wrócę na noc. Mamy z chłopakiem 3 rocznicę i chcemy zostać na noc bo chcemy to uczcić (alkohol) i nie mamy nawet jak wrócić z miejsca gdzie chcemy zostać. Moi rodzice a raczej mama nie bedzie zadowolona jak jej powiem że nie wróce na noc. To nie jest pierwszy raz kiedy śpimy razem byliśmy już na wakacjach i feriach zimowych no i cieżko było ich przekonać.

jak w wiezieniu ;/ rozumiem ze mozna powiedziec gdzie sie idzie z kim itd ale bez przesady

Pasek wagi

Asiupek napisał(a):

dominikulka napisał(a):

mam 21 lat i nie wychodzę na noc, bo po prostu nie mogę, chyba że wyjeżdżam gdzieś dalej, ale wtedy rodzice wiedzą, co, jak, z kim, gdzie, po co, na kiedy, do kiedy i mają ze mną stały kontakt ;) Wiec nie marudź tylko bądź wdzięczna. A rocznicę można uczcić inaczej. 
Wdzieczna? A ty jestes zawolona ze jestes traktowana jak 15 a nie osoba dorosla? Jak dla mnie to Ci rodzice krzywde robia.

Nikt mi żadnej krzywdy nie robi ;) Wracam do domu o 22, jeśli później to piszę smsa ;) 

Możliwe, że polecą hejty z powodu tego co teraz napiszę, ale jestem zdania, że dopóki mieszkasz z mamą w domu to ona ma prawo mówić Ci co masz robić. Nieważne czy masz 12 czy 20 lat. To jej dom i ona ustala zasady. 

przykro. moze porozmawiasz z rodzicami? moj były byl studentem ja chyba jeszcze nie ale bylam juz pelnoletnia i poszlismy na juwenalia z moja psiapsiola i z kim jeszcze. moj ojciec narobil rabanu przez telefon ze mam wrocic do domu bo sie martwi (byla 22 czy 23). wram do domu. pusto a sam skubany wybyl na cala noc. myslalam ze ubije go.
Pasek wagi

Zatem znajdź pracę i się wyprowadź. Wtedy będziesz mogła robić to co tylko chcesz.

Pasek wagi

AbigailH napisał(a):

Możliwe, że polecą hejty z powodu tego co teraz napiszę, ale jestem zdania, że dopóki mieszkasz z mamą w domu to ona ma prawo mówić Ci co masz robić. Nieważne czy masz 12 czy 20 lat. To jej dom i ona ustala zasady. 

Haha, ciekawe czy tak byś śpiewała jakby była młoda i Ciebie dotyczyła ta sytuacja

AbigailH napisał(a):

Możliwe, że polecą hejty z powodu tego co teraz napiszę, ale jestem zdania, że dopóki mieszkasz z mamą w domu to ona ma prawo mówić Ci co masz robić. Nieważne czy masz 12 czy 20 lat. To jej dom i ona ustala zasady. 
Dlatego ja sie wyprowadzilam majac 18 lat bo mialam podobnie jak autorka. Wtedy to dopiero hejty na mnie lecialy ze strony calej rodziny :D

Tu tylko chodzi o troske o Ciebie. Powiedz, ze bedziesz dostepna telefonicznie i jestes zabezpieczona przed ciaza. Nie wiem jaka jest Twoja mama, ale jesli przekonalabym sie, ze man doczynienia z rozsadnym dzieckiem, martwilabym sie, ale ufala. Jesli natomiast syn czy corka zawiedliby moje zaufanie podczas takich samotnych zwlaszcza nocnych wypadow, niezaleznie ile by mieli lat, poki byliby na moim utrzymaniu, nie pozwolilabym na zadne eskapady

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.