- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 kwietnia 2015, 09:57
Hej. Chodzę do liceum i mam 17 lat.
Jestem spokojną, nieśmiałą i strasznie zakompleksioną dziewczyną. Chłopacy zwracają na mnie uwagę. To fajne uczucie - podobać się komuś. Dziewczyny lubią być adorowane (na pewno wiecie o co chodzi.) Parę razy proponowano mi chodzenie, ale się nie zgodziłam. Nie czułam tego czegoś. To nie był ten ktoś. Zresztą, bałam się... Chciałam się po prostu przyjaźnić. Nie chciałam się popisywać przed nikim. Nie podobało mi się to, że dziewczyny ze szkoły zmieniają co chwilę chłopaków, czują się takie dorosłe, bo chodzą z kimś, chwalą się tym na facebooku... To nie dla mnie.
Nie byłam jeszcze naprawdę zakochana. Boję się bliskości, nie wiem jak można się przed kimś po prostu otworzyć (mam z tym problem.) Myślę, że nie można być z kimś szczęśliwym, albo jedynie na krótko, bo prawie każde małżeństwo kończy się rozwodem. Mój ojciec, choleryk i introwertyk (z którym teraz nie mam kontaktu, bo mieszkam z matką), nie szanował mojej matki. Boję się, ze nie będę w stanie kogoś uszczęśliwić (mam pewne problemy emocjonalne) i że ktoś nie da mi tego czego chcę. Ci chłopacy, faceci, którzy mi się podobają, a jest ich sporo, nie zwracają na mnie uwagi.
Myślałam, że wszystko to moja wina, że może przebierałam w chłopakach i dlatego się jeszcze nie zakochałam, ale przecież doceniam i szanuję ludzi, których spotykam na swojej drodze... Może po prostu jeszcze nie trafiłam na odpowiednią osobę i potrzebuję czasu, co myślicie? Moi rodzice wiecznie się kłócili, nie kochali się, boję się, że mnie czeka to samo. Czy można pozbyć się takiej traumy (pytam dziewczyny, które miały podobną historię.)
8 kwietnia 2015, 02:45
To, że nie jesteś jak koleżanki które zmieniają chłopaków jak rękawiczki, to akurat wielki plus. Widać, że do sprawy podchodzisz poważnie i że ewentualny związek z kimś nie byłby dla Ciebie zabawą i prawidłowo. Skoro sama będziesz szanowała uczucia innych, to wróci to do Ciebie. Nie spiesz się, wszystko przyjdzie z czasem, bądź tylko rozważna, poznaj się pierw dobrze z chłopakiem, wtedy będziesz wiedziała czego chcesz i czy akurat on może Ci go dać. Zaakceptuj i poznaj samą siebie