- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 marca 2015, 18:27
Wczoraj opisywałam sytuację dotyczącą chłopaka którego poznałam jakiś czas temu . Każda z was napisała abym sobie odpuściła bo chce mnie tylko wykorzystać. I wiem że macie racje, ale nie wiem w jaki sposób to zrobić. Jak przestaję z nim pisać staje się inna, tzn każdy zwraca uwagę że coś ze mną nie tak bo już kilka razy znajomi zwrócili na to uwagę i strasznie jest mi smutno jak z nim nie pisze. Jak wy sobie radzicie w takich sytuacjach ? Długo u was jest taki stan cierpienia?
Nie wiem dlaczego zawsze jak pisze do mnie normalny ogarnięty chłopak to go odrzucam i wybieram takich dziwnych typów ;/
Nie wiem czy już kończyć tą znajomość czy poczekać do spotkania i zobaczyć jak zareaguje lub dać jemu jakoś nauczkę za to że pisał ze mną tyle czasu, mydlił mi oczy a ja we wszystko wierzyłam
Edytowany przez cachitodecielo 10 marca 2015, 18:36
10 marca 2015, 18:39
Nauczki i zemsty kuszą... Ale najlepiej będzie, jeśli po prostu zakończysz tą znajomość. Nie musisz się tłumaczyć, jeśli naprawdę chcesz, to powiedz że macie inne oczekiwania i tylko marnujecie sobie wzajemnie czas.
Co do cierpienia... minie. Czasem po tygodniu, czasem po roku, nie ma reguły. Ale będzie lepiej.
10 marca 2015, 18:48
ty się jeszcze chcesz z nim spotykać? utnij kontakt bez tłumaczeń i tyle. on pewnie domyśli się o co chodzi a ty się przestaniesz na niego nakręcać
10 marca 2015, 20:33
Na spotkaniu może być milutki i się ugniesz, dlatego lepiej już się z nim nie spotykaj. Zerwij kontakt po prostu, a jak ma Ci to pomóc to napisz mu co o nim myślisz.
11 marca 2015, 07:59
nie ucinaj na razie kontaktu. Nic Cie przeciez nie goni czy ogranicza. Chcesz to przezyj z nim swoj pierwszy raz. Rob to, co sama uwazasz za sluszne. Sprobuj jednak odwodzic go od zblizenia przed spotkaniem z rodzicami. Obiecaj mu to, tamto, ale w swoim czasie. Jesli Ci wtedy powie, ze masz spadac to nie masz wowczas innego wyjscia i na 100% wiesz na czym stoisz
13 marca 2015, 10:43
Przeczytałam list Twój z wczoraj i dzisiaj i myślę tak samo jak większość. Daj sobie spokój z Nim bo chodzi tylko o seks. Niestety będziesz cierpieć i zachowywać się inaczej ze smutku. Ale jeśli się zgodzisz spotkać z nim on dostanie co chce a Ty będziesz mieć wyrzuty sumienia i wcale nie będzie ci lepiej. On nie jest wart Ciebie.