- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 marca 2015, 06:41
taki ot luzny topic,czy dostajecie od waszych lubych prezenty? Kwiaty? Bez okazji na przyklad? Albo jakies drobiazgi Na urodziny,walentynki,dzien kobiet? Czy wasi panowie pamietaja o tym,czy wy przywiazujecie wage do tego?
10 marca 2015, 07:03
ja dostaje kwiaty bez okazji i czasem jakieś drobiazgi mniejsze lub większe, o dniu Kobiet, urodzinach i innych też raczej pamięta :)
10 marca 2015, 08:04
Kwiaty, drobiazgi, prezenty bez okazji, ale o okazjach również pamięta.
10 marca 2015, 08:14
Dostaję kwiaty. Co do prezentów to na urodziny itp. dajemy sobie prezenty, ale np. na walentynki, dzień kobiet itp. nie. Umówiliśmy się, że nie ma sensu kupować prezentów w związku z takimi świętami, ważniejsze to zrobienie czegoś miłego dla drugiej osoby w ten dzień. No i ja lubię bardzo dostawać kwiaty, więc tyle mi wystarczy w ramach prezentu.
Przywiązuję wagę nie do samego prezentu, w sensie materialnym, ale do tego, żeby partner pamiętał o ważnych datach i zrobił coś w związku z tym.
10 marca 2015, 08:29
Dostaję czasem bez okazji gry z przecen :D i potem możemy grać razem i się bawić. Nie widzę sensu w wywalaniu pieniędzy na kawałek rośliny która i tak za parę dni zwiędnie. Tutaj przynajmniej pieniądze nie idą (w moim mniemaniu) w błoto, mamy coś do czego zawsze możemy wrócić i żadne nie narzeka.
10 marca 2015, 08:54
Na jakieś okazje zawsze dostaję kwiaty. Na urodziny, imieniny jakiś prezent. Bez okazji to raczej na takiej zasadzie, że coś mi się bardzo w sklepie spodoba i on mi to kupi.
10 marca 2015, 09:04
kwiaty i częste kolacje. Jeśli chodzi o prezenty to tylko święta, urodziny. Ciuchów mi nie kupije sam odkąd w wakacje przyniósł mi spodenki bo coś wspominałam ze musze kupić jakieś szorty. Jako drobna istota mieszcze się zwykle w dosyć male rozmiary ale to co przyniósł to było przegięcie, nie wiem czy weszłabym w to w wieku 12lat wiec sobie odpuścil.
Edytowany przez f7720c4496fe51a6a98f7b4cf8e7b71c 10 marca 2015, 09:05
10 marca 2015, 09:52
Drobiazgi bez okazji dostaję dość często. Świąt typu walentynki, dzień kobiet, męża czy kota sąsiada nie obchodzimy. Urodziny i rocznice to wiadomo. I naprawdę nie mogę narzekać, bo mąż zna mnie dobrze i zazwyczaj trafia w mój gust.
Jedyne co mógłby robic częściej, to kupować kwiaty. Bo niestety uważa to za stratę pieniędzy i czasu, jeśli po tygodniu zwiędną ;-P Zdarzyło mu sie w przeszłości kupić mi kwiatek doniczkowy z tego właśnie powodu. Kwiaty więc kupuję sama, choć przyznam, że czasem mnie zaskoczy i przyjdzie z bukietem (w moje ostatnie urodziny obudził mnie z kwiatami, które schował w szafie, żeby mi sprawić niespodziankę, romantyk...)
10 marca 2015, 10:09
raczej nie. Mój jak już kupuje prezent to dość porządny.