Temat: Pytanko ;/

Czy i dlaczego kobieta robi z drobnych spraw gigantyczną awanturę? mimo, że popełnia takie same błędy to ich nie widzi... co jest nie tak?

Beznadziejny napisał(a):

Fuffa napisał(a):

wiesz no, ja np też nie lubię, jak się ktoś spóźnia :D ale sama też tego nie robię ;)
Ona też się spóźnia ale ja jakoś jej awantury z tego tytułu nie robię. i nie słyszę jakoś słów "przepraszam" tylko, że chodź już albo jedź już bo jest no 13:30 a ja za pół godziny mam być w pracy! A jak delikatnie zwrócę uwagę, że to ona się spóźniła to w tym momencie podpalam lont... i nie mam już czym go zgasić

niestety niektórzy ludzie już tacy są

Jesteśmy ze sobą jakieś 4 lata. Czy długo tak jest? nie wiem, nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. może to dziwne a może na to wcześniej uwagi nie zwracałem.

a po ile macie lat? Tak mniej więcej? Mi się zdarzało robić awantury ze strachu ;)

A bo jestem głupią jędzą i lubię patrzeć jak płonie ktoś cierpi. Palenie ludzi jest nielegalne, więc muszę się zadowolić cierpieniem psychicznym drugiej osoby.

Tak serio to ja nienawidzę bab, które o wszystko japę rozdzierają.. aż się dziwię jak to możliwe, że taka ma faceta i jak z nią wytrzymuje.

Fuffa napisał(a):

a po ile macie lat? Tak mniej więcej? Mi się zdarzało robić awantury ze strachu ;)

Ja mam 20 a ona ma 19

Karmilka napisał(a):

A bo jestem głupią jędzą i lubię patrzeć jak płonie ktoś cierpi. Palenie ludzi jest nielegalne, więc muszę się zadowolić cierpieniem psychicznym drugiej osoby.Tak serio to ja nienawidzę bab, które o wszystko japę rozdzierają.. aż się dziwię jak to możliwe, że taka ma faceta i jak z nią wytrzymuje.

ja też się zawsze dziwię

No jeśli macie po 20 lat i jesteście ze soba 4, to może być tak, że się po prostu ludzie zmieniaja... Rozmawiałeś z nia o tym?

Moze po prostu ma gorsze dni ;)

Wampirka1991 napisał(a):

Karmilka napisał(a):

A bo jestem głupią jędzą i lubię patrzeć jak płonie ktoś cierpi. Palenie ludzi jest nielegalne, więc muszę się zadowolić cierpieniem psychicznym drugiej osoby.Tak serio to ja nienawidzę bab, które o wszystko japę rozdzierają.. aż się dziwię jak to możliwe, że taka ma faceta i jak z nią wytrzymuje.
ja też się zawsze dziwię
a ja się nie dziwię, młoda jest własnych granic nie ma i nikt żadnych jej jeszcze nie postawił. teraz facet się dziwi, że się sama napędza o bzdury. sprawę trzeba postawić jasno - nie traktuje się ludzi w ten sposób i już.

Fuffa napisał(a):

No jeśli macie po 20 lat i jesteście ze soba 4, to może być tak, że się po prostu ludzie zmieniaja... Rozmawiałeś z nia o tym?
Postaram się obudzić Twoją wyobraźnię i napiszę Ci pewne zadanie. :)

Wyobraź sobie pole minowe o wymiarach: 10 x 10m, które jest zaminowane w około 95%

Pytanie: jaka jest szansa powodzenia tej rozmowy?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.