Temat: Traktuje mnie tylko jak koleżankę?

hej dziewczyny. Mam problem z pewnym chłopakiem z pracy. Zacznę od tego ze razem pracujemy,  on jest chyba nieśmiały wiec pewnego dnia pierwsza go zagadalam (wcześniej tylko patrzył się często na mnie i Znaliśmy się po prostu z widzenia) powiedziałam do niego cześć, uśmiechnęłam się i właściwie od tego zaczęła się nasza "znajomosc". Widziałam po nim ze był bardzo zaskoczony tym ze odezwałam się pierwsza do niego, od razu usiadł kolo mnie i przegadalismy cała przerwę.  To było jakieś 3 miesiące temu i od tego czasu mamy super kontakt. Problem w tym,  że chłopak mi się podoba,  ale mam wrażenie że traktuje mnie jedynie jako dobrą koleżankę z pracy. On gada praktycznie ze wszystkimi dziewczynami z pracy jest po prostu miły. .. Kiedyś na przerwie dał mi misia i słodko się uśmiechnął,  przychodzi do mnie pogadać jak ma akurat przerwę,  raz chciał mnie chyba przytulic bo rozłożył ręce jak mnie zobaczył ale ja zaskoczona tylko mu pomachalam.  Nigdy nie dał mi wprost do zrozumienia ze jestem dla niego kimś więcej niż tylko kumpela, nigdy nie zaproponował żadnego spotkania po pracy (może problem też w tym ze mieszkamy 50 km od sb). Nie wiem co robić,  bardzo mi na nim zależy, ale boję się zrobić jakiś krok aby nie zepsuć naszej relacji i nie chce wyjść na idiotke która mu się narzuca. 

nie ma on przypadkiem na imie Michał...? smieje sie bo mialam podobna sytuacje, tez kolega z pracy, swietny kontakt, moglabym powiedziec ze sie zaprzyjaznilismy, bardzo sie do niego przywiazalam, potrafilismy rozmawiac ze soba kilka godzin dziennie czy to przez telefon czy smsy czy na fejsie, wiedzialam wszystko lacznie z tym co je na obiad, jemu zawdzieczam to ze sie za siebie wzielam, razem chodzilismy na silownie, i nawet nie wiem kiedy sie zakochalam, a ze byl wylewny, a to przytulil, a to dal buziaka na pozegnanie, ze wyobrazilam sobie ze moze bedzie z tego cos wiecej jednak balam sie mu powiedziec co czuje, sytuacja sama sie rozwiazala bo z dnia na dzien zaczal mnie unikac, do dzis nie wiem co zrobilam nie tak, bo jak sie spytalam co sie dzieje to stwierdzil ze wydziwiam i wszystko jest ok, byl nawet moment ze mijajac mnie na silowni nie potrafil mi czesc odpowiedziec, odpuscilam, odchorowalam go i teraz wychodze na prosta

A nie ma dziewczyny? Jak nie ma, to próbuj, wyciągnij go na kawę po pracy na przykład. ;) 

Jakby był poważnie Tobą zainteresowany, to już by Cię gdzieś zaprosił. 3 miesiące? Spójrz na to trzeźwo, facet jak chce zdobyć, to zrobi wszystko, żeby to zrobić jak najszybciej. 

Pasek wagi

czy on w ogole szuka dziewczyny?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.