Temat: chłopak, który nie wie czego chce

spotykałam się ostatnio z chłopakiem..

zaczął wysyłać mi sygnały, że mu się podobam.

był zdenerwowany na spotkaniu ze mną, nawet ostatnio widać było, że jest zazdrosny kiedy jakiś inny chłopak do mnie podchodził. zawsze mi odpisuję. Ostatnio nie mógł mi odpisać   to zadzwonił do mnie dzień później i mnie wielce przepraszał i umówił się ze mną na spotkanie. czuję, że mimo wszystko ciągnie go do mnie, ale wczoraj zakreślił, że będziemy " przyjaciółmi". przyznał mi, że wysyłał dziwne sygnały i trochę się zagalopował ostatnio. chce dzisiaj ze mną o tym porozmawiać...

Jak myślicie co więcej on chce mi powiedzieć? I co ja mam mu na to powiedzieć? ja go bardzo lubię... myślę, że on się boi po prostu zaangażować w to ( ma mało czasu; uważa, że koło mnie kręci się dużo facetów - a widać, że to typ zazdrośnika )

A może po prostu chce żebyście byli przyjaciółmi? I zauważył, że zaczęłaś myśleć, że coś może Was łączyć, więc chce to wyjaśnić? 

moim zdaniem to też wstęp do friendzone

ale on sam przyznał się do tego, że wysyłał sprzeczne sygnały.. i dlaczego był zazdrosny o dziewczynę którą traktuję jak " przyjaciółkę "?

powiedz ze ok nie rób z siebie desperatki a najlepiej nie przyznawaj ze chciałaś czegoś więcej 

Aneta20155 napisał(a):

ale on sam przyznał się do tego, że wysyłał sprzeczne sygnały.. i dlaczego był zazdrosny o dziewczynę którą traktuję jak " przyjaciółkę "?
tego nie zrozumiałam

Aneta20155 napisał(a):

ale on sam przyznał się do tego, że wysyłał sprzeczne sygnały.. i dlaczego był zazdrosny o dziewczynę którą traktuję jak " przyjaciółkę "?

Może to były żarty, może Ci się wydawało że był zazdrosny, może faktycznie był zazdrosny, ale potem uznał, że to było głupie i dlatego chce Ci wyjaśnić, że nic między Wami nie będzie.

Pewnie ci się wydawało, że był zazdrosny o Ciebie xD pewnie chłopak Cię polubił, zauważył że się nakręcasz i chce przystopować. Sorry nie napalaj się. 

jeśli zaproponuje freindzone to zgód się, bo co więcej możesz zrobić? Pokażesz mu że nie ma Cię w garści, a to jest już dobry wstęp do czegoś innego w przyszłości. 

raczej udawanie ze ja nic do niego nie mam jest moim zdaniem głupie.. poza tym, on doskonale wie ze wysyłał sprzeczne sygnały przyznał się do tego, ciekawe jak to wytłumaczy. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.