- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 lutego 2015, 15:45
Byłam w krótkim związku ,pózniej łączyła nas dziwna relacja seks itp.W koncu on poznał dziewczyne, są ze soba juz prawie 3 miesiącE,.przez ten okres mielismy sporadyczny kontakt ,nie widzielismy się ,czasem pisalismy na fejsie.ostatnio jakoś zaczął wychodzić częsciej z inicjatywą .a to ,ze bedzie w weekend u nas w m-scie to mozemy isc na spacer ,zaczał czesciej pisac ,co słychac.jak zapoznał tą laskę ,to praktycznie się nie odzywał...(niby nie miał czasu) mówiłam mu jakis czas temu ,ze kogoś poznałam,i ostatnio co raz częsciej zaczął się wypytywać o to,czy juz z nim jestem ,jak miłosc kwitnie .Jak mu mówię ,ze to wszystko jeszcze na stopie kolezeńskiej jest ,to On na to,ze zobaczysz jeszcze będą z tego dzieci i mu zależy żebym była szczęsliwa...na początku myślałam ,ze może jest trochę zazdrosny i tęskni za mną,ale pózniej jak pisaliśmy ,i go zapytałam wprost ,czy zakochał się w tamtej dziewczynie ,to potwierdził,ze tak .W sumie dobry z niego chłopak i faktycznie ,na pewno dobrze mi zyczy...ale zeby aż tak wypytywać sie czy jestem szczęsliwa z nim i miłosc kwitnie.z drugiej strony ,może ma jakieś wyrzuty sumienia...i faktycznie chce zebym sobie kogos znalazła co myslicie,wiadmo jak to baba muszę doszukac się drugiego dna...hehe
4 lutego 2015, 16:26
Ja się dogaduje z byłymi...Trzeba być dorosłym, skoro ktoś kogoś zdradza to jasne że kontakty nie będą fajne.Jak ktoś jest suką to i tak będą go traktować .Ja rozstałam się z moimi dwoma w zgodzie bo uznaliśmy że to nie to. Na kawe się z nimi nie umawiam ale zarówna jak ja czy mój obecny partner spotka swoich byłych to cześć, co słychać. SPokojnie na kawe moglibyśmy iść.Ale może to kwestia wieku.
4 lutego 2015, 16:27
Ja tu nie widzę drugiego dna. Jest miły, troszczy się i interesuje bo byłaś mu bliska, tyle.
4 lutego 2015, 16:29
Wydaje mi się, że on się o Ciebie troszczy. Byliście w bliskich relacjach i może ma wyrzuty sumienia, że już nie ma dla Ciebie czasu. Skoro on znalazł dziewczynę z którą jest szczęśliwy to chce byś i Ty sobie kogoś znalazła. Ja to w ten sposób odbieram
na początku myślałam,ze może z tamtą mu się nie układa ,ze to jednak nie to i zatęsknił za mną ...no ale wyglada ,ze jest ,tak jak mówisz.tym bardziej ,ze przyznał ,że się zakochał .
4 lutego 2015, 20:33
Ja nie należę do takich ludzi. Może dlatego, że miałam tylko jednego partnera z którym planuje ślub, i rozstanie z nim by zniszczyło mój cały świat, plany na przyszłość. On miał wcześniej dziewczyny, ale nie utrzymuje z żadną kontaktu, bo wie, że mnie by to niepokoiło. Nie chciałabym spotkać partnera gdzieś w kawiarni jak popija kawkę z jakąś inną dziewczyną. Ja jestem zazdrosna i to nie wchodziłoby w grę, ale to działa też w drugą stronę, bo jemu też by się nie podobało jakbym ja się z innym mężczyzną spotykała, chociażby na stopie przyjacielskiej. On wychodzi z założenia, że inni chcą mu mnie zabrać i trzeba mnie pilnować.
A ja znowuż mam kiepskie doświadczenia z przyjaźniami mężczyzn z byłymi partnerkami - w sumie nie zdrada, a nadużywanie zaufania i nieliczenie się z moimi uczuciami. Więc jestem najeżona na samą myśl. Ale nie robię karczemnych awantur, jeśli mój luby postanowi spotkać się z byłą - po prostu bardzo tego nie lubię i oczekuję "transparentności", kryształowej przejrzystości z jego strony. Być może gdyby jego była była fajną dziewczyną, to sama bym ją polubiła. Ale jest naprawdę okropna .
5 lutego 2015, 00:53
tak troche podobnie jak ja zerwałam ze swoim byłym ja kogos poznałam a on nie ,tak mi go szkoda ze wolałabym zeby on kogos poznał a ja za kare zostaje sama :(