- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 stycznia 2015, 22:50
Miesiąc temu poznałam chłopaka na pewnym portalu internetowym. Ma 23 lata, nie ma pracy, ani wykształcenia. Spotkałam się z nim już 4 razy. Okazało się, że rodzina wyrzuciła go z domu i w tym momencie jest bezdomny, pomieszkuję u znajomych. Ma burzliwą przeszłość, dorastał w patologicznej rodzinie, jego ojciec był alkoholikiem, ale parę miesięcy temu zmarł. Myślę że te doświadczenia zostawiły poważne ślady w jego psychice. Jest dość specyficznym człowiekiem, jest wesoły, zaczepia ludzi na ulicy, rapuje do nich, niczego się nie wstydzi. Nigdy nie poznałam kogoś takiego. Jest dziwny ale czuję z nim wielką więź, jednak odrzuca mnie jego zachowanie i trochę się go wstydzę przy ludziach, ale nie chcę tracić z nim kontaktu.. Jest dla mnie bardzo miły i bardzo się do siebie przywiązaliśmy, on opowiada mi o swoich problemach. Czasem myślę, że ma trochę wybujałą wyobraźnie.Strasznie mi go szkoda, chciałabym mu pomóc.Wczoraj przedstawiłam go swoim znajomych i mnie wyśmiali, powiedzieli że to dziwny typ i byli dla niego niemili, mimo że on im nic nie zrobił. On chce się ze mną codziennie spotykać, gdy nie odbieram od niego telefonu dzwoni do mnie kilkanaście razy. Podejrzewam, że ma jakieś zaburzenia psychiczne, albo jest narkomanem. Myślę, że powinnam zakończyć tą znajomość bo on twierdzi, że coś do mnie czuję, ale nie wiem czy dam radę bo strasznie mi go szkoda.
Edytowany przez Andzia1597 27 stycznia 2015, 23:00
28 stycznia 2015, 14:51
Zakoncz to zanim bedzie za pozno i zanim on nie zaangazuje sie zbyt w ten "zwiazek". bo jesli faktycznie ma jakies zaburzenia lub nawet bierze srodki odurzajace (wszystko jedno czy narkotyki czy dopalacze) a Tobie za jakis czas skonczy sie fascynacja nim (swoja droga- co jest ciekawego w takim typie?) I postanowisz zerwac kontakt, mu moze odbic i tfu tfu moze zrobic Ci krzywde. Poza tym,swietlana przyszlosc Cie z nim nie czeka, swiata nie naprawisz niestety.
28 stycznia 2015, 17:19
Miesiąc temu poznałam chłopaka na pewnym portalu internetowym. Ma 23 lata, nie ma pracy, ani wykształcenia. Spotkałam się z nim już 4 razy. Okazało się, że rodzina wyrzuciła go z domu i w tym momencie jest bezdomny, pomieszkuję u znajomych. Ma burzliwą przeszłość, dorastał w patologicznej rodzinie, jego ojciec był alkoholikiem, ale parę miesięcy temu zmarł. Myślę że te doświadczenia zostawiły poważne ślady w jego psychice. Jest dość specyficznym człowiekiem, jest wesoły, zaczepia ludzi na ulicy, rapuje do nich, niczego się nie wstydzi. Nigdy nie poznałam kogoś takiego. Jest dziwny ale czuję z nim wielką więź, jednak odrzuca mnie jego zachowanie i trochę się go wstydzę przy ludziach, ale nie chcę tracić z nim kontaktu.. Jest dla mnie bardzo miły i bardzo się do siebie przywiązaliśmy, on opowiada mi o swoich problemach. Czasem myślę, że ma trochę wybujałą wyobraźnie.Strasznie mi go szkoda, chciałabym mu pomóc.Wczoraj przedstawiłam go swoim znajomych i mnie wyśmiali, powiedzieli że to dziwny typ i byli dla niego niemili, mimo że on im nic nie zrobił. On chce się ze mną codziennie spotykać, gdy nie odbieram od niego telefonu dzwoni do mnie kilkanaście razy. Podejrzewam, że ma jakieś zaburzenia psychiczne, albo jest narkomanem. Myślę, że powinnam zakończyć tą znajomość bo on twierdzi, że coś do mnie czuję, ale nie wiem czy dam radę bo strasznie mi go szkoda.
Wiesz, myślę, ze powinnaś zwrócić uwagę na te dwie rzeczy, które wyróżniłam. Sama kiedyś uwierzyłam takiemu facetowi który też miał trudną przeszłość sratatata i to był mój błąd. Zmyślał, że masakra...Poza tym to dzwonienie...tak jakby chciał mieć Cię pod jakąś kontrolą.
Oczywiście nie twierdzę, że tak musi być, ale po prostu przyjrzyj się mu bliżej.
28 stycznia 2015, 18:59
Po 4 spotkaniach to nie miłość. Jeśli to Ciebie tak wydzwania- to tym bardziej niebezpieczne. Poza tym...Może chcesz się z nim spotykać tylko dlatego, ze Ci go szkoda?
28 stycznia 2015, 19:59
to wydzwanianie, niebezpieczne to jest, facet cię zaczyna osaczać, szkoda ci go, ale pomyśl o sobie, bądź ostrożna, coś jest z nim nie tak, wyrzucenie z domu, brak pracy, bezdomność, facet nie panuje nad swoim życiem... ja bym się go bała chyba...
28 stycznia 2015, 20:22
Skończ tą znajomość.
Tak zrobię, ale ciężko będzie bo się do niego przywiązałam..
28 stycznia 2015, 20:32
Tak zrobię, ale ciężko będzie bo się do niego przywiązałam..Skończ tą znajomość.
Sprobuj mu najpierw pomoc. Jesli nie skorzysta, odejdz
29 stycznia 2015, 21:28
Uciekaj jak najdalej, bo będziesz miała nie lada kłopoty. Mam z takimi osobami styczność na co dzień...