- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 stycznia 2015, 20:27
hej dziewczyny mam mały problem :-(postaram się krótko i na temat. Poznałam faceta na portalu randkowym :-) dzieli nas 200 km ale on twierdzi ze odległość nie ma Znaczenia. Widzieliśmy się Raz przajechał do mnie tzn umówiliśmy się w barze :-) powiem szczerze że zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie :-) po spotkaniu pisał że chciałbym się ze mną jeszcze zobaczyć i ogólnie ze fajna kobitka jestem. Jak to facet komplementy potrafił prawie.problem jest w tym ze tylko raz się widzieliśmy bo zawsze coś wypada mu np auto zepsuło się,albo praca,jeszcze coś ze jakiś wypadek w rodzinie miał.zaraz minie miesiąc a on jakoś ciągle tylko gada ze musi się ze mną zobaczyć. Pisze i czasem dzwoni, ale coś czuje ze on spotyka się z kimś.intuicja :-D jeszcze jeden szczegół on ciagle niby w zartach nawiązuje do sexu,oczywiście pisze ze chciałby wszysko wiedzieć o mnie.Chce wiedzieć co wy o tym myślicie bo ja myślę że on spotyka się z kimś.często jak dzwonie do niego to jest zajęte, ostatnio mi powiedział ze ja wszystko chciałbym wiedzieć. Ja po prostu nie chce aby mnie w balona robił.
27 stycznia 2015, 20:30
coś mi się wydaję że właśnie robi Cię w tego przysłowiowego "balona"....sama jestem w związku na odległość (ok.300 km) ale nigdy w życiu telefon mojego partnera nie był zajęty jak do niego dzwoniłam, poza tym wszystko sobie mówimy, regularnie sie spotykamy i nie mamy przed sobą żadnych tajemnic.. Moja rada to odpuść, poszukaj kogoś bardziej wartościowego i moze bliżej? zawsze jakiś dodatkowy plus :)
27 stycznia 2015, 20:32
Też uważam, że koleś Cię oszukuje, tym bardziej jak powiedział, że wszystko chciałabyś wiedzieć.
27 stycznia 2015, 20:45
też mi się wydaje że coś jest nie tak,
z mojego doświadczenia z facetami wynika że jakby chciał się z Tobą spotkać to przez miesiąc znalazłby czas, a skoro nie znalazł to wydaję mi się że trzyma Cię na zapas , jak będzie w pobliżu to wpadnie i może liczy na to że uda mu się zaliczyć, oczywiście istnieje szansa że bierze Cię poważnie ale moim zdaniem bardzo mała
27 stycznia 2015, 20:49
właśnie macię racje. Napisałam do niego Cy interesuje go sex bez zobowiązań a on mi ze może być ale jak wpadniemy to będą zobowiązania. Sprawdzałam czy jest typowym dupkiem i niestety jest. Nawet nie wiem co mu odpisać....
27 stycznia 2015, 20:55
Przynajmniej szczery i nie robi Ci nadzieji i nie leci w kulki. Chociaz tyle.
27 stycznia 2015, 20:56
A pytałaś go wcześniej, czy interesują go poważne relacje, czy tylko bez zobowiązań?
27 stycznia 2015, 21:03
Ale co tak na prawdę jest złego w relacji bez zobowiązań? Grunt, żeby dwie osoby pisały się na taki układ. Powiedział ci o co mu chodzi - w sumie plus dla niego. Mógłby cię zwodzić.
Co do związków z sieci - po jednej randce byłoby bardzo dziwne, jakby nie umawiał się nadal z innymi kobietami.
27 stycznia 2015, 21:04
heh, mój chłopak miał takie podejście. Albo na zawsze, albo na jedną noc. Bo związki "na trochę", go nie interesują.