Temat: Dylemat

...

Zostań i idź na spotkanie. Już próbowałaś się skontaktować. Jak będzie chciał, to sam się pofatyguje. Nie bądź na każde skinienie (lub jego brak).

Pasek wagi

Idź na spotkanie, to dobra oferta, a jeśli facet się tak zachowuje to proszę Cię (ja jestem od 3 lat w związku i NIGDY nie położyliśmy się spać pokłóceni) Ja bym tą znajomość przemyślała, skoro po 2 latach macie już takie problemy, że  wisi to na skraju zerwania to nie ma co tego ciągnąć bo już lepiej nie będzie. 

Pasek wagi

zdecydowanie spotkanie

Pasek wagi

Po pierwsze - idź na spotkanie. Całkiem niezła oferta a jak się pokażesz masz pewnie szansę na dłuższą współpracę. 
Po drugie - zastanów się nad związkiem. Musicie być oboje strasznie niedojrzali bo takie zrywanie i wracanie po kilku dniach jest bardzo dziecinne. 

No i po cholerę go zwymyślałaś? Kurczę też mieliśmy kiedyś sytuację, że się martwiliśmy czy nie wpadliśmy... I byliśmy dla siebie w tej chwili największym wsparciem - bo obojga nas ten temat dotyczył i jedno i drugie miałoby wywrócone życie do góry nogami. 
Rozumiem mieć zły, koszmarny dzień... ale zwymyślanie drugiej osoby nie pomaga rozwiązać problemów (a wręcz przysparza nowych). Proponuję znaleźć inny sposób na radzenie sobie z negatywnymi emocjami.

P.S. i tak jak ktoś wyżej powiedział - 7 lat w związku i nigdy nie zasnęliśmy, nie wyszliśmy osobno pokłóceni. I serio ja nie jestem osobą spokojną, jestem typową choleryczką. Ale z emocjami trzeba sobie radzić :) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.