- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 września 2014, 19:35
Cześć dziewczyny. Od prawie roku jestem ze swoim chłopakiem. 2 tygodnie przed rozpczęciem związku ze mną zakończył swój 3 letni związek z dziewczyną, z która był na odległość (wcześniej ze mną się tylko kolegował, tak pooporstu po związku go pocieszałam i samo wyszło) ze mną też tworzy związek na odległość, podobną jak w tamtym związku. Chodzi o to, że choć minęło tyle czasu to on jakoś nie potrafi oderwać się od tamtej dziewczyny, albo nie chcę. Wiem, że bardzo ją kochał, jego pierwsza dziewczyna taka hm miłość życia, tworzyli bardzo burzliwy związek, bardzo się kochali, ale tez nie pasowali do siebie i się kłucili, oboje mieli trudne charaktery. I o ile w pierwszych miesiąc naszego związku mogłam zrozumieć, ze chcę z nią rozmawiać, tłumaczył się, że martwi się o nią, że ją zranił ma wyrzuty sumienia itd, to nie mogę zrozumieć po co dalej do niej wypisuje. Wygląda to tak, że dwa razy nie pisał do niej przez okres miesiąc, ale zaczepiał na fb, lajkował itd tak jakby chciał jej o sobie przypomnieć. Ostatnio po takiej miesięcznej przerwie znów do niej napisał, Ona mu powiedziałą, że się z kimś spotyka, to zaraz zaczął się jej wypytywać kto to jak wygląda itd, niby się cieszył, ale potem przez kilka dni chodził rozdrażniony i kłócił się ze mną, a do niej znów zaczął wypisywać, teraz się okazało, że tamten ją zdradził, to oczywiście mój chłopak zaczął ją pocieszać tak jakby chciał jej udowodnić jak doskonale ją rozumie i jeszcze powiedział jej, że dla niego zawsze będzie małą dziewczynką, wysłał jej swoje zdjęcie, ze niby tak wygląda nie wiem w jakim celu (mam jego hasło, wiem że nie powinnam go kontrolować, ale ta sytuacja mnie przerasta). Mam wrażenie, że On cały czas o niej myśli i coś do niej czuje, rozumiem, że można mieć jakiś sporadyczny kontakt z byłymi ale bez przesady, rozmawiałąm z nim o tym wielokrotnie i za każdym razem mówi mi, że to dlatego, że ma wyrzuty sumienia, że ją zranił, że jest jedyną osobą która ją naprawdę zna i rozumie. Czy nie uważacie, że ta jego troska o nią jest dziwnie podejrzana? Tym bardziej, że gdy tyllko koło niej zaczyna się kręcić jakiś facet to mój chłopak częściej do niej pisze, wypytuje ją co robi z kim itd.
Jeszcze jedno kiedyś po ich rozstaniu, ale jak już był ze mną to rozmawiał z nią, że muszą uważac bardzo, żeby znów ich coś nie połączyło, że On się źle czuje sam i że teraz chciałby związek bez miłości, opraty tylko na przyjaźni i zrozumieniu. I tak myślę, że może On jest ze mną, bo tak mu wygodnie, a ją dalej kocha? Proszę poradzcie mi coś, bo oszaleję. Cały czas się do niej porównuje, Ona bardzo wyładniała po ich rozstaniu, mój chłopak jak zobaczył jej zdjęcia to odrazu ją skomplementował, że jej biust urusł, włosy, inaczej zaczęła się malować. Wdg mnie ona udaje tylko taką bezbronną istotkę, żeby go odzyskać. Nie wiem już co robić, rozmowy z nim nic nie dają, mówi mi, że mnie kocha, ale ja już sama nie wiem wydaję mi się, że mu brakuje takich iskier jak były w tamtym związku.
7 września 2014, 19:39
Mam taką samą sytuacje, jak byś chciała pogadac w wiadomosciach, pisz smialo.
7 września 2014, 19:44
A jeśli nie chcę się z nim rozstawać...? Kurde naprawdę go kocham, nie wiem może napisać do niej, żeby się już nie mieszałą w nasze życie...
7 września 2014, 19:45
Ile Ty masz lat, że taka naiwna jesteś?
Edytowany przez allergic_to_bullshit 7 września 2014, 19:45
7 września 2014, 19:46
pisze do niej bo ma wyrzuty że ją zranił ale tym zachowaniem rani Ciebie. Ja bym mu powiedziała albo ona albo Ty a jak tam bardzo mu jej żal to niech spada
7 września 2014, 19:48
ja mam 23 i jestem rownie naiwna jak autorka :) wiek nie jest wazny, jak się zakocha w takim chlopaku to kaplica.... wiek nie gra roli... Mysle, że autora go kocha i to glowny powod, nie naiwnosc.
7 września 2014, 20:14
Miałam podobną sytuację.. Koniec końców, potoczyło się to tak, że to mój były chłopak zostawił mnie. Od tego zdarzenia minęły już dwa lata i mogę Ci powiedzieć, że teraz jestem szczęśliwa, że tak to wszystko się skończyło. Dodam, że ja również byłam zakochana po uszy i nie wyobrażałam sobie życia bez niego. Po roku gdy nie byliśmy już razem on zaczął pisać do mnie z przeprosinami. Pisał jak to mu nie jest głupio. Ja tylko się zaśmiałam w duchu i przyjęłam jego przeprosiny. Myślę, że to taki typ faceta. Sami nie wiedzą czego chcą...