- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 sierpnia 2014, 11:24
Podałaś link do forum. Nie uzyskałaś satysfakcjonującej odpowiedzi na tamtym forum i pytasz jeszcze raz? Czy o co chodzi?
22 sierpnia 2014, 11:26
Moim zdaniem najważniejsze jest to czy nadal go kochasz ? Musisz odpowiedzieć sobie na to pytanie , może po prostu zastosuj metodę zazdrośći , ubierz się seksownie , umaluj ładnie , uczesz , poproś by został z dzieckiem a ty powiedz ze wychodzisz z kumpelą . i tak kilka razy . On będzie zdumiony gdzie tak wychodzisz . i Zawsze staraj się wracać uśmiana i szczęśliwa nie mówiąc mu szczegółów . Jeśli kocha będzie zazdrosny , jeśli nie zobaczy że ty też masz prawo gdzieś wyjść . Moim zdaniem to ostatnia metoda do ratowania waszego związku . Musisz być tajemnicza i stanowacza zarazem , nie ulegaj ! , a jeśli to nic już nie da , albo nie chcesz tego próbować to po prostu podstaw mu pod nos pozew i każ podpisać . Ułożysz sobie życie na nowo . Każdy ma prawo na drugą szansę . Wiem że łątwiej jest powiedziec niż zrobić . Uwierz doskonale cie rozumiem , ale jeśli nie teraz to kiedy ? Chcesz tkwić w związku bez przyszłości ?
22 sierpnia 2014, 11:28
Mam dopiero (albo aż) 17 lat, nie wiem jak ci pomóc. Napiszę coś od siebie... Jeżeli pojawia się dziecko to znacznie trudniej się rozstać. Dziecko stawia na głowie całe dotychczasowe życie. Moi rodzice rozwiedli się niestety dopiero po 15-nastu latach małżeństwa. To był toksyczny związek. Byłam świadkiem wszystkich awantur. Mieliśmy masę kredytów do spłacenia, dlatego zazwyczaj kłócili się o pieniądze. Z ojcem nie mam już kontaktu, nigdy się mną nie interesował. Nie wiem czemu moja matka tak długo zwlekała z rozwodem. Działo się bardzo źle. Nie chcę do tego wracać. Nie chcę, żeby w mojej rodzinie tak się działo. Dziecko potrzebuje miłości... Jeżeli nie ma już tego "czegoś" między kobietą a mężczyzną, to nie warto być dłużej ze sobą, bo może być coraz gorzej. Życie w upozorowanej uprzejmości i udawana miłość może narobić znacznie więcej szkód dziecku. Żyjecie osobno - sama tak stwierdziłaś. Powinien znaleźć czas dla swojej kobiety, chociaż trochę... Powinien pokazać, że mu zależy. Ty sama nic nie zrobisz... To musi wypływać z obydwu stron. Widocznie to nie jest ten facet. Zadbaj o siebie! Opiekuj się dzieckiem, ono tego potrzebuje! Pamiętaj, że twoje dziecko zawsze będzie miało ojca. On zawsze będzie uczestniczył w twoim życiu.
22 sierpnia 2014, 11:28
Mam dopiero (albo aż) 17 lat, nie wiem jak ci pomóc. Napiszę coś od siebie... Jeżeli pojawia się dziecko to znacznie trudniej się rozstać. Dziecko stawia na głowie całe dotychczasowe życie. Moi rodzice rozwiedli się niestety dopiero po 15-nastu latach małżeństwa. To był toksyczny związek. Byłam świadkiem wszystkich awantur. Mieliśmy masę kredytów do spłacenia, dlatego zazwyczaj kłócili się o pieniądze. Z ojcem nie mam już kontaktu, nigdy się mną nie interesował. Nie wiem czemu moja matka tak długo zwlekała z rozwodem. Działo się bardzo źle. Nie chcę do tego wracać. Nie chcę, żeby w mojej rodzinie tak się działo. Dziecko potrzebuje miłości... Jeżeli nie ma już tego "czegoś" między kobietą a mężczyzną, to nie warto być dłużej ze sobą, bo może być coraz gorzej. Życie w upozorowanej uprzejmości i udawana miłość może narobić znacznie więcej szkód dziecku. Żyjecie osobno - sama tak stwierdziłaś. Facet powinien znaleźć czas dla swojej kobiety, chociaż trochę... Powinien pokazać, że mu zależy. Ty sama nic nie zrobisz... To musi wypływać z obydwu stron. Widocznie to nie jest ten facet. A może ty za mało się starasz? Zadbaj o siebie! Opiekuj się dzieckiem, ono tego potrzebuje! Pamiętaj, że twoje dziecko zawsze będzie miało ojca. On zawsze będzie uczestniczył w twoim życiu. Jeżeli jesteście ze sobą nieszczęśliwi, to po co dłużej to ciągnąć.. Może zostaniecie po prostu przyjaciółmi...
Edytowany przez julia_woi 22 sierpnia 2014, 11:30
22 sierpnia 2014, 11:29
Podałaś link do forum. Nie uzyskałaś satysfakcjonującej odpowiedzi na tamtym forum i pytasz jeszcze raz? Czy o co chodzi?
dostałam więcej pytań niż odpowiedzi , wszystko mnie dołuje zyć mi sie nie chce , poszłabym z bekiem spać najlepiej
22 sierpnia 2014, 11:33
dostałam więcej pytań niż odpowiedzi , wszystko mnie dołuje zyć mi sie nie chce , poszłabym z bekiem spać najlepiejPodałaś link do forum. Nie uzyskałaś satysfakcjonującej odpowiedzi na tamtym forum i pytasz jeszcze raz? Czy o co chodzi?
22 sierpnia 2014, 12:04