- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 sierpnia 2014, 20:36
Czy to normalne, że chłopak,który ma 22 lata nigdy nie miał dziewczyny? Zrozumiałabym to gdyby był nieśmiały czy coś, ale koleś wydaje się takim bajerantem, podrywaczem, niby przypadkiem dotyka swoje koleżanki, wydaje się, że lubi byc w towarzystwie kobiet, nawet do jednej z nich próbował się zbliżyc, więc no ja nie rozumiem, to jakis dziwny typ faceta chyba, a co wy o tym myslicie?
21 sierpnia 2014, 20:38
Dosyć dziwne, ale przecież od dawna wiadomo, że zdarzają się wyjątki.
21 sierpnia 2014, 20:38
Może po prostu kobieciarz.
Mój kuzyn ma 25 lat i nigdy nie miał, nie widzę w tym nic dziwnego.
21 sierpnia 2014, 20:39
albo może kłamie, że nigdy nie miał dziewczyny? Są róźni ludzie, może do tej pory żadna mu się nie podobała wystarczająco
Edytowany przez patkak 21 sierpnia 2014, 20:42
21 sierpnia 2014, 20:44
a co w tym dziwnego, bo nie rozumiem? zdziwiloby mnie gdyby sie nie calowal, ale nie to ze nie byl w zwazku. ja jestem pierwsza dziewczyna mojego faceta, 21 lat mial gdy zaczelismy byc razem. nie zwazylo to na tym ze przede mna - ze tak ujme - zadawal sie z polowa naszego kierunku :p. tez bylam mala podrywaczka, wiec rozumiem go i nie oceniam.
21 sierpnia 2014, 20:50
Mój kolega (a raczej były kolega) ma 25 lat i też nigdy ani nie miał dziewczyny, ani się nie całował. Z wiekiem zrobił się coraz bardziej sfrustrowany i nie ma rozmowy między nami, w której nie "objeżdżałby" kobiet przy każdej możliwej okazji - że materialistki, że każda kobieta zdradza, że płytkie, że głupie. A bardzo lubi podkreślać, że jest specem od spraw sercowych, bo "wszyscy proszą go o rady" - pytam więc, kim są wszyscy. "A, wiesz np mój kuzyn." Hm. Teraz już chyba jasne, czemu to były kolega ;) kiedyś myślałam, że może jest gejem - dziś myślę, że jest po prostu chamem.
Edytowany przez czekoladowy-mus 21 sierpnia 2014, 20:51
21 sierpnia 2014, 20:50
Zazwyczaj tak jest,że ten co dużo szumi to w środku nieśmiały. Jak dla mnie powód do radości, w końcu zawsze być tą pierwszą to zaszczyt :P
21 sierpnia 2014, 20:51
ja to bym się cieszyła jakby mi się taki "nieruszany" trafił :P
to, ze nie mial dziewczyny wcale nie znaczy, ze jest nieruszany .. ;p
Edytowany przez jablkowa 21 sierpnia 2014, 20:51