Temat: mój facet wstydzi sie okazywania uczuć...

Jestem z chłopakiem od ponad roku. Mój problem polega na tym, że wstydzi sie on okazywania mi uczuć przy innych ludziach. Przykład : wczoraj byliśmy u jego rodziców. Dosiadł sie do mnie na kanapę i nerwowo bawił się pilotem. Myślałam, że mnie obejmie ale nic z tego. Chwilkę położył głowe na moim ramieniu, jak rodzice wyszli a potem kiedy znów sie pojawili ,  wziął pilota w ręce i zaczął go obracać. Jesteśmy parą, a zachowywaliśmy sie tam jak koleżeństwo.

Próbowałam chwicić go za rękę i głaskać po niej, ale jeszcze go to speszyło - wiec zaprzestałam.

To samo jest w terenie. Jego czułość ogranicza się tylko do tego, że weźmie mnie za rękę.

Za to kiedy jesteśmy sami : zmienia sie nie do poznania. Nie może utrzymać rączek przy sobie. Całą doc no mnie ,,sztura".

I weźcie zrozumcie tu chłopów :)))) 

No nie wiem, może to nie było nerwowe bawienie się pilotem tylko zajmowanie czymś rąk. U mnie w domu namiętność między rodzicami nie była nigdy widoczna. Nigdy nie widziałam żeby złapali się za ręce czy pocałowali w usta. Dziadkowie to samo. I jedni i drudzy. Jakoś bym się czuła niezręcznie okazując za dużo emocji przy rodzinie więc chyba rozumiem Twojego chłopaka. 

Uważam, że chłopak zachował się normalnie biorąc pod uwagę fakt, że było to Twoje pierwsze spotkanie z jego rodzicami. Owszem, mógł złapać Cię za rękę, pocałować w policzek ale może takie zachowania są uważane za zbyt "frywolne" w domu jego rodziców i jeśli tak bardzo Ci to przeszkadza, to powinnaś z nim o tym porozmawiać. Z mężem też nie okazujemy sobie namiętności przy innych, od czasu do czasu może jedynie przytulimy się idąc ulicą. Moja siostra z szwagrem to już inna para kaloszy - na każdym spotkaniu, czy to przy znajomych, rodzinie, non stop siedzą spleceni rękoma, dają sobie buziaki, przytulają, głaszczą, mówią do siebie zdrobnieniami.. Jako osoba postronna czuję się zażenowana i jest to naprawdę krępujące; także w pełni rozumiem Twojego faceta. 

Pasek wagi

Ja tak miałam w związku, z tym ze to ja się wstydzilam i nie umialam okazac uczuc ;) moj zwiazek sie z tego powodu skonczyl wlasnie

Znamy się 7 lat, małżeństwem jesteśmy od 3 lat. "W terenie" chodzimy za rękę, czasem okazyjnie jakiś całus przy ludziach (nie mylić z całowaniem się i "zjadanie" nawzajem, bo sama gdy widzę coś takiego to mnie mdli). I mnie i jego peszy okazywanie sobie uczuć przy rodzicach bo to.. po prostu rodzice. Nie widzę w tym nic dziwnego i uważam siebie i jego za osoby normalne:)

choco.lady napisał(a):

 Nawet w tv jak są jakieś intymne sceny to zmienia kanał :)
 

 Jaaaaki słodziak. ;d Mój jak jesteśmy u jego rodziców to przytuli, pocałuje w policzek, szepnie coś na ucho ;p ale jego rodzice są "zboczeni" ;p i sami czasami albo jakiś kawał powiedzą albo sami się przekomarzają a np. przy moich rodzicach raczej z dystansem, tylko za rączkę i w ogóle bo tak z pode łba patrzą. ;D Więc nie lubię przy nich uczuć tak okazywać. To zależy od rodziców. Może właśnie ma takich jak ja. ;D

No to ja jestem zupełnie jak twój chłopak bo też nie lubię jakichkolwiek intymnych kontaktów przy ludziach postronnych. Z trzymaniem za rękę nie mam problemu, jakieś tam objęcie czy niezbyt gorące przytulenia też wchodzi w grę, ale nic innego. Tak już mam, dla mnie pocałowanie, jakieś czułe gesty czy mówienie kocham cię to bardzo prywatne i intymne sprawy i nie chcę żeby ktoś inny widział, to jest coś tylko dla nas. Mój to zawsze ma pretensje, ze mu nie odpowiadam kocham cię jak rozmawiamy przez telefon a jestem np. w pracy czy w sklepie. A ja po prostu nie powiem przy obcych takich słów tak samo jak nie będę mu ich tak bardzo  okazywać w miejscu publicznym lub w towarzystwie. Ale to wcale nie znaczy że go nie kocham. Po prostu jestem dużo bardziej zamkniętą i prywatną osobą i takie zachowanie nie leży w mojej naturze. Myślę ze twój chłopak ma podobnie jak ja:)

ja równiez uważam że nie wypada smyrać się przy rodzinie, nie dziwię się mu. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.