Temat: Co o tym myślicie ?

Witajcie :)

Dziś chciałabym abyście odpowiedzieli mi na kilka pytań :D

1) Czy uważacie że warto pomóc miłości? Czy lepiej poczekać aż sama przyjdzie ?

2) Czy ładne dziewczyny mają mniejsze powodzenie u facetów ? Jak to mój kolega powiedział ładne są zawsze zajęte, więc lepiej do nich nie podchodzić.

3) Im dłużej czekamy na miłość tym lepiej ? 

4) Największe powodzenie mają dziewczyny które mniej o siebie dbają czy te które aż za bardzo ?

5) Lepiej z kimś być i cierpieć niż być samym ? 

6) Czy warto wejść dwa razy do tej samej rzeki ? 

Interesuje mnie wasze zdanie, bo jak wiadomo każdy myśli inaczej na różne tematy. Moi znajomi też mają różne z dania, mimo że jesteśmy w tym samym wieku. 

Z góry dziękuję z odpowiedzi :)

1. Warto pomóc miłości - dać jej szansę na pojawienie się

2. Myślę, że ludzie dobierają się "na swoją miarę" jakby to nie brzmiało

3.Nie ma reguły

4. Żadne skrajności nie są dobre, choć i te i te mają swoich amatorów

5. Być samemu, cierpienia nie polecam nikomu

6. Schodzenie się to bardzo skomplikowany proces. Jesli kązde z partnerów angazowało się po rozstaniu w inny związek to odkrecac to wszystko, wracac do siebie i znosić potencjalne wypominki....- bardzo trudne, więc czy ma sens wchodzenie do tej samem rzeki? Chyba nie. Skoro coś wczesniej nie grało, nie zagra i potem. Często te powroty są takim aktem "z braku laku", tu mi nie wyszło, tam nie wyszło, a pamiec jest wybiórcza po czasie wiec niech bedzie juz ten stary partner

Pasek wagi

1. miłość przychodzi w najmniej niespodziewanym momencie, ale jak już widzi się ją na horyzoncie uważam, że COŚ trzeba zadziałać :)

2. ładne mają większe powodzenie

3. może napisze tak, im jesteśmy starsze tym bardziej jesteśmy świadome samej siebie i tego co oczekujemy od drugiej osoby. Także miłość jest dobra w każdym wieku, ale na każdym etapie naszego życia będzie ona inaczej wyglądać :)

4. są gusta i guściki- osobiście lubie o siebie dbać, nie przesadzam z tym....i wiem jedno każdy z moich partnerów chwalił sobie właśnie to, iż zawsze jestem zadbana, a przy tym pozostaje naturalna ( wytłumacze może to na przykładzie np. maluje się, ale delikatnie, paznokcie zawsze zadbane, włosy lśniące itp.)

5. być samemu!!! piękna sprawa:) mimo, iż teraz jestem z moim ideałem i jestem turbo szczęśliwa, nie mogę napisać, iż źle mi było gdy miałam na głowie tylko i wyłącznie siebie :)

6. z doświadczenia mogę napisać- ABSOLUTNIE NIE WARTO! sprawdzałam to na każdym partnerze ( miałam trzech) i stwierdziłam, że ładowanie się po raz kolejny w wcześniej zniszczony związek to czysta forma masochizmu. Takie kroczenie po polu minowym. Tylko czekać, aż ktoś straci cierpliwość do ciągłego dbania o prawidłowe stawianie kroków (w związku). Zwykle to się kończy wielkim buuum i znowu rozdarte serce, wrzody na dupie, depresja, alkoholizm, ćpanie, nieudane próby samobójstwa...(z racji, iż jest to forum Vitali dodam tylko - ŻARTUJE oczywiście:P)

1) Czy uważacie że warto pomóc miłości? Czy lepiej poczekać aż sama przyjdzie ?
Lepiej poczekać, aż sama przyjdzie, nic na siłę.

2) Czy ładne dziewczyny mają mniejsze powodzenie u facetów ? Jak to mój kolega powiedział ładne są zawsze zajęte, więc lepiej do nich nie podchodzić.
Moim zdaniem nie jest to prawdą.

3) Im dłużej czekamy na miłość tym lepiej ? 
Nie sądzę, żeby była taka zależność.

4) Największe powodzenie mają dziewczyny które mniej o siebie dbają czy te które aż za bardzo ?
Te, które o siebie dbają, ale nie popadają przy tym w paranoję.

5) Lepiej z kimś być i cierpieć niż być samym ? 
Lepiej być samemu.

6) Czy warto wejść dwa razy do tej samej rzeki ? 
A tu mnie zaraz trafi szlag. To, że nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki wzięło się stąd, że zwyczajnie - nie można. Jest to fizycznie niemożliwe, gdyż rzeka poprzez to, iż nieustannie się porusza nigdy nie jest "tą samą rzeką", w każdej sekundzie się zmienia, panta rhei i te sprawy, do ch. pana! :P Chodzi tu więc o zmienność świata, a nie o to, żeby dwa razy nie wchodzić w ten sam związek. Litoooości. Heraklit się w grobie przez Was przewraca. :P

I nie, nie warto. Przecież musiał być powód, dla którego nie wyszło. Chociaż oczywiście są też wyjątki.

jakby takie skrajności tylko występowały na świecie to tylko niewielu ludzi miałoby parę.  Są ludzie i są gusta.  Nieśmiały nie zagada do ładnej,  jedni wolą odwalone laski inni normalne z 5 kg za dużo.  Za dużo nie ma co o tym dyskutować,  bo jak sama widzisz odp są różne. 

Pasek wagi

1) Czy uważacie że warto pomóc miłości? Czy lepiej poczekać aż sama przyjdzie ?

Z doświadczenia wiem, że jak dziewczyna robi za faceta, to jemu i tak nie zależy i i tak się rozstaną (chyba, że ona będzie już zawsze się starała za dwoje)

2) Czy ładne dziewczyny mają mniejsze powodzenie u facetów ? Jak to mój kolega powiedział ładne są zawsze zajęte, więc lepiej do nich nie podchodzić.

Spotkałam się z opiniami (pracuję z facetami), ze ładna, w sensie zrobiona = pusta, lampucera, leci na kasę (takie doświadczenie z nimi mieli) ale i tak się za nimi oglądają i mają nadzieję, ze trafią na ładną i jednocześnie nie pustą 

3) Im dłużej czekamy na miłość tym lepiej ? 

Nie ma znaczenia

4) Największe powodzenie mają dziewczyny które mniej o siebie dbają czy te które aż za bardzo ?

Te, które dbają o siebie umiarkowanie, bo te co dbają za bardzo - wkurzają ich, że np. za długo przed lustrem siedzi, że nie wyjdzie bez makijażu, że nie zrobi nic, bo zniszczy paznokcie itp. ale lubią zadbane, tylko takie, które nie boją się, że sobie paznokcie złamią, pobrudzą sukienkę

5) Lepiej z kimś być i cierpieć niż być samym ? 

Lepiej być samym i spotykać się z kim się chce :)

6) Czy warto wejść dwa razy do tej samej rzeki ? 

Z doświadczenia - nie warto!

​1. Uwazam, ze na sile nie warto pomagac, gdy np druga osoba nie wykazuje takich samych checi. 2. Zawsze uwazalam, ze wyglad nie ma za duzego wplywu, ale raz moj chlopak powiedzial ciekawa rzecz. Kiedys rozmawialismy na stopie kolezenskiej, opowiedzialam o swoim braku powodzenia i o tym, ze faceci chyba sie mnie wstydza. Po paru miesiacach nawiazal do tej rozmowy i powiedzial, ze mam taki typ urody, ze wydaje sie bardzo niezalezna i on rowniez bal sie do mnie podejsc. Sama nie mam za wysokiej samooceny, ale czesto slysze komplementy na temat swojej twarzy. 3. Chyba dlugosc czekania raczej nie ma na nic wplywu. 4. Najwieksze powodzenie maja zadbane, ale naturalne kobiety :) tzw zloty srodek. 5. Lepiej byc singlem. 6. Wydaje mi sie, ze ja bym drugi raz nie weszla. Ogolnie tego nie pochwalam, ale nigdy nie stalam przed taka decyzja.
dubel

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.