Temat: Boje sie go..

Dziewczyny przez pewien czas spotykalam sie z pewnym chlopakiem to nie bylo nic powaznego...Uprawialismy seks.Wie gdzie mieszkam bo przychodzil doi mnie..Teraz mnie obraza wypisuje na fb..Nie wiem co robic ale juz nie daje rady tego czytac..Pisze ze jestem pusta slaba w lozku .Jesli go zablokuje boje sie ze bedzie mnie nachodzil..Zaluje tego co zrobilam no ale czasu nie cofne ;( 

Zablokuj chama.

Na to jest paragraf bo to nękan ie.Zrob jak radzą dziewczyny skopiuj i wydrukuj grozby; a blokuj go na f b i zgłoś za wczasy na Policje. 

Wybaczcie błędy ale mój telefon poprawia to co pisze i bzdury z tego wychodzą. 

Po pierwsze zablokowałabym go po drugie zachowała wszystkie jego teksty na wszelki wypadek powiedziałabym mu ,że jak Ci nie da spokoju to pójdziesz na policję i go zgłosisz

Faza.Delta napisał(a):

Tak, tak, jesteś słaba w łóżku, ale do Ciebie wypisuje...Po pierwsze nie czytaj (!) tych wiadomości, bo tylko tracisz pewność siebie i zaniżasz poczucie własnej wartości.Po drugie skopiuj wszystkie te wiadomości.Po trzecie napisz do niego tylko raz, że jak nie da Ci spokoju, to odpowiedni ludzie się nim zajmą. I zablokuj go wreszcie, będziesz miała trochę spokoju..

Sluchaj sie tej pani, bo bardzo dobrze to ujela :)

Pasek wagi

najgorsze ze on wie o moich problemach czuje sie okropnie zrobilam z siebie dziewczyne lekkich obczajow a on jeszce mnie dobija ;(

Dziewczyno! Ty w ogóle czytasz to co inne dziewczyny Ci piszą? Daj w końcu z tym spokój i nie zamartwiaj się tak, bo życie jest za krótkie na takie rzeczy... Stało się i trudno. Nie jesteś kobietą lekkich obyczajów. Przestań sobie wszywać to co on Ci piszę i zacznij trzeźwo myśleć. W ten sposób on tylko rośnie w siłę, a chyba nie chcesz być ofiarą! Przydałby Ci się porządny kop w dupę! 

Karmaaa napisał(a):

najgorsze ze on wie o moich problemach czuje sie okropnie zrobilam z siebie dziewczyne lekkich obczajow a on jeszce mnie dobija ;(

Ale jemu właśnie o to chodzi. Zachowujesz się dokładnie tak jak on tego chce, dajesz się manipulować jak marionetka. Przespałaś się z nim kilka razy, i co? Wielki mi rzeczy, nie Ty pierwsza nie ostatnia, czemu masz się tego wstydzić. Sex to sex, byliście oboje wolni, podobał Ci się, nie ma w tym nic złego. Nawet jak będzie o Tobie rozpowiadał to co? Będą Cię wytykać palcami na ulicy? Koleżanki się do Ciebie nie odezwą? A co one wszystkie to jakieś dziewice orleańskie? Nie ma się co przejmować opinią innych, ja bym bardziej obawiała się samego kolesia, bo widać ma jakieś problemy ze sobą. Przede wszystkim zrób jak wszyscy wyżej piszą. Zapisz gdzieś te wiadomości, zablokuj go na fb. Jak zacznie Cię nachodzić to koniecznie zagroź mu policją, a jak to nie pomoże to po prostu go zgłoś.

Napisałaś, ze wie o Twoich problemach, więc zakładam że mu się zwierzyłaś. Nie wiem jakie to problemy, a nie chcę generalizować. Jeśli zacznie je rozpowiadać to ja bym się nie patyczkowała i po prostu jak ktoś Cię w związku z tym skonfrontuje to powiedziałabym prosto w oczy tej osobie, ze koleś kłamie bo chce Ci popsuć opinię, spotkałaś się z nim kilka razy, ale stwierdziłaś ze nic  z tego nie będzie. Jemu się to nie spodobało, zaczął Cię nękać a teraz wygaduje na Twój temat jakieś głupoty na mieście. Powiedziałabym , że (jeśli do tej pory tego nie zrobisz) zgłosisz go na policję bo się go boisz. Myślisz, ze ktoś uwierzy jakiemuś świrowi, a nie Tobie? Sorry, wiem może to nie zbyt fair, ale koleś też fair nie będzie jak to rozpowie. Trzeba walczyć środkami, które są dostępne nawet jak to będzie kłamstwo.

.Rosalia. napisał(a):

Och, zablokuj go, a jak będzie Cię nachodził, to zgłoś na Policję. 

Dokładnie.

Tak jak laski mowia - zablokuj, a jak bedzie Cie nekal to na policje. I nie czuj sie taka bezsilna - nic takiego nie zrobilas - seks dwoch osob ktore sie na to zgodzily to normalna sprawa a nie nic zlego (zapomnij o tym poczuciu winy). Koles ma teraz urazone ego i zamiast zachowac sie z honorem/dobrymi manierami to zachowuje sie beznadziejnie ale to jego problem - nie daj sie w to wciagac i manipulowac. A to ze mu powiedzialas o swoich problemach - rozumiem ze sie niezbyt z tym czujesz, ale to zawsze lekcja na przyszlosc. Nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.