Temat: Czy powinna zmienić szkołę?

Moja przyjaciółka ma bardzo ciężką sytuacje rodzinną. Umarł jej tata, mama straciła prace. Załamała się i stopniowo przestała chodziesć do szkoły. Nie zdała bo z drugiego semestru miała prawie same nieklasyfikacje.Zawsze była dobrą i zdolną uczennicą, ale kompletnie nie daje sobie rady. Jej tata był alkoholikiem. Ona obwinia się że mu nie pomogła. K poszła już do psychologa i zaczeła terapie. Mówi że ciężko byłoby jej patrzeć na to że jej klasa jest rok wyżej, że będzie jej wstyd. Dlatego chce iść raczej do liceum zaocznego, ale ja nie uważam że to nie jest zbyt dobry pomysł bo ona od dawna marzyła żeby studiować dziennie filologie (żeby sie dostać tam gdzie chciała musi zdać 2 rozszerzenia, a zaoczne liceum raczej nie przygotuje ją zbyt dobrze do matury) Do innego dziennego liceum nie chcieli ją przyjąć bo niezdała i jest pełnoletnia. Dyrektorka aktualnej szkoły przekonywała ją żeby została, a ona nie podieła ostatecznej decyzji i jeszcze nie zabrała papierów. Myślicie że powinnam ją przekonywać do zostania w szkole?

Pasek wagi

tak - powinna zostać w szkole. ludzie ją znają, nauczyciele znają jej sytuację domową. wiedzą, że nie zdala ale nie jest głupia - a taką latkę może dostać w nowym miejscu. ważne żeby miala wsparcie a nie na nowo tłumaczyła się ze wszystkiego.

ja bym na jej miejscu została

nie wiem jak to jest w innych liceach dla dorosłych ale u nas np. było ultimatum: zaliczę ci ten rok jak nie bedziesz podchodził do matury

poza tym nauczyciele w ogóle nie mają wpływu na rozszerzenia. wynik to jest czysta praca człowieka, korki, repetytoria

takie moje zdanie

tak, myślę, że jej klasa rozumie jej sytuację i nikt nie będzie się wyśmiewał z tego powodu , że nie zdała

Tak bardzo chce- zgadzam się że do matury musi przygotować się sama, ale jednak 

jest różnica między 5-6 godzinami tygodniowo np języka obcego w szkole dziennej, a dwoma godzinami raz na dwa tygodnie w szkole zaocznej. Na korepetycje ją nie stać bo jak pisałam jej mama straciła prace i nie mają nawet na rachunki :(

Pasek wagi

wypadałoby zostac 

Lepiej jakby została. Mocne argumenty podane są wyżej. Koleżanka niech nie patrzy, że to WSTYD doświadczyć drugoroczności, bo to nieprawda. Zmiana szkoły wiążę się z kolejnym stresem - a już wystarczająco dużo stresu przeżyła, z tego co piszesz. Niech nie funduje sobie kolejnego. 

Pasek wagi

Też myśle że powinna zostać. Będe ją do tego przekonywać i wspierać.Bardzo dziękuje za wszystkie odpowiedzi :-) 

Pasek wagi

dlatego powinna zostać

reszta mojej wypowiedzi to tak na marginesie ;p

Ok spoko :-) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.