© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lipca 2014, 23:57
Z moim byłym chłopakiem byłam ponad dwa lata, z obecnym jestem ponad dwa miesiące. Jednak pozostał we mnie ten strach, tego że związek nie wypali. Tego, że później pozostaje tylko ból i pustka. Boję się w 100% zaangażować w nowy związek z obawą, że to wszystko i tak na nic i sielanka kiedyś się skończy.
Jak pozbyć się tego strachu? Powinnam o tym porozmawiać z chłopakiem?
7 lipca 2014, 23:59
z własnego doświadczenia powiem Ci tak: strach mija gdy jest się z odpowiednią osobą. wtedy wszystkie obawy znikają, jest idealnie i nie myśli się o tym czy tym razem wypali czy nie. żyje się chwilą i bierze z każdego dnia to co najlepsze.
8 lipca 2014, 00:04
I zazwyczaj tak mam, ale czasem wieczorami dopada mnie taki strach, że mogłabym go stracić.
8 lipca 2014, 00:08
im człowiek mniej myśli tym lepiej sypia. stare mądre przysłowie :) każdy a na pewno większość z nas tak właśnie ma, że czasami, gdy nadchodzi gorszy dzień myślimy o takich rzeczach.. ale nie ma sensu, bo co ma być to będzie, a swoimi humorkami i głupimi myślami możemy z tego strachu po prostu oddalić się od ukochanej osoby
8 lipca 2014, 00:08
też mi się wydaje, że ten strach mija gdy jest się z osobą, która kocha, gdy jest się kochanym...to z doświadczenia mówię...
8 lipca 2014, 06:51
Daj sobie czas :)
Nie skreśl czegoś, co może być dla Ciebie miłością życia przez strach :)
