- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 795
16 grudnia 2010, 17:08
Czy powinnam iść na pogrzeb matki mojego byłego chłopaka?
Z chłopakiem byłam 3 lata , jego matkę poznałam po roku związku ( on mieszkał z rodzicami , więc jak przechodziłam to ja widziałam ),
Nie jestem z tym chłopakiem od 3 lat , nie rozmawiamy ze sobą i nie widujemy się ( nie rozstaliśmy się w najlepszych relacjach)
I mam mieszane uczucia co od mojej obecności tam
Z jednej strony wypada , bo przecież ją znałam
Z drugiej strony nie wiem czy byłabym tam mile widziana?
Edytowany przez ticko 16 grudnia 2010, 17:09
16 grudnia 2010, 17:14
ja bym poszla, ale to zalezy. ja lubie mame mojego bylego chlopaka no i z bylym mam jako taki kontakt. no, chyba, ze on by sobie np. tego nie zyczyl - wtedy nie
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 795
16 grudnia 2010, 17:16
Nie wiem czy on sobie nie życzy mojej obecności...
16 grudnia 2010, 17:23
Gdybym miała takie dylematy, to bym sobie odpuściła. Jej i tak już wszystko jedno, a po co Ci jakieś spięcia z byłym tylko dlatego, że chciałaś dobrze?
16 grudnia 2010, 17:46
ja bym sie sekundy nie zastanawiala nad tym
idz!
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Odlegle
- Liczba postów: 7325
16 grudnia 2010, 18:12
Wszystko zalezy od realcji, jakie utrzymywalas z jego mama. Jesli to bylo tylko grzecznosciowe "dzien dobry", to Twoja nieobecnosc nikogo nie zdziwi. Jesli bylyscie zaprzyjaznione, uwazam, ze warto pojsc. Ja z moim ex tez nie utrzymuje kontaktow, a z jego rodzicami skladam sobie zyczenia na swieta i do tej pory darze ich duza sympatia.
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
16 grudnia 2010, 18:42
idź, w tej chwili relacja z byłym nie ma nic do rzeczy
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
16 grudnia 2010, 23:16
>>>>>>>>>>Wszystko zalezy od realcji, jakie utrzymywalas z jego mama. Jesli to
bylo tylko grzecznosciowe "dzien dobry", to Twoja nieobecnosc nikogo
nie zdziwi.
Jeśli wasze relacje były jakkolwiek wieksze-idz i nie zastanawiaj się.Relacja z byłym nie ma tu nic do rzeczy.Zresztą nawet gdybym była twoim byłym i bym Cie nie lubiła,ucieszyłabym sie ze przyszłaś uczcić pamięć mojej mamy.