Temat: ile czasu spędzacie ze swoimi mężczyznami

Ciekawi mnie ile czasu w tygodniu spędzacie ze swoimi drugimi połówkami. Jeśli z nimi mieszkacie, spędzacie wspólnie każdą wolną chwilę? A może wolicie odpocząć od siebie i pare razy w tygodniu spotykacie się ze znajomymi? Jak to u was jest? ;)

ja widuję się na ogół z moim co 2 dzień, w weekend codziennie czyli sob i nd. w weekendy to rozne godziny, a na tyg od 18 gdzies do... 23 ? roznie

Nie mieszkamy razem, ale widzimy się sprawie codziennie :) Oczywiście jest to kwestia obopólnego dogadania, wiadomo, że każdy ma swoje sprawy, zajęcia, chce pobyć sam, odpocząć, czy spotkać się ze swoimi znajomymi. Ogólnie weekendy spędzamy zawsze razem, w tygodniu to zależy od pracy :) 

Jeżeli widzimy się w tygodniu to z reguły na 4-5 godzin minimum :)

zanim zostal moim mezem, to w ciagu roku, nie widzielismy sie lacznie tylko 4 dni ;)

teraz tez spedzamy kazda wolna chwile razem. wypchnac go z domu nie moge, zeby z kolegami poszedl 

Pasek wagi

Jestesmy ze soba 5 lat, od ponad roku mieszkamy ze soba . Poki nie mieszkalismy to widywalismy sie 1-2 w tyg plus weekend zazwyczaj caly . Gdy mieszkamy razem sporo czasu spedzamy ze soba jednak pozwalamy sobie tez na wlasna przestrzen choc zazwyczaj jak wchodzimy gdzies to razem ale ja czesciej ide sobie np do kolezanki sama.. 

Ps. Obecnie mamy maluszka ,ktory nas absorbuje w duzej mierze i malo czasu pozostaje dla "NAS" wiec czasem 10 minut przed snem przytulanie jest na wage złota;) doceniam bardziej takiej chwilie kiedy jest ich mniej;P

Nie mam drugiej połówki ;((((((((((((((((((

(Elza) napisał(a):

Nie mam drugiej połówki ;((((((((((((((((((

jo tyz:(

Mieszkam z mężem, rano kiedy wychodzę z domu jest jeszcze zaspany, ale jak wracam to albo spędzamy ze sobą całe popołudnia/wieczory, albo ja jestem na ćwiczeniach (2 razy w tyg), albo spotykam się z koleżankami (zdarza sie średnio raz na 2 tygodnie). Ogólnie mozna powiedzieć, że razem spędzamy dużo czasu, aczkolwiek zdarzają się takie tygodnie, że np. codziennie wracam późnym wieczorem, bo nazbiera mi się po kolei jakichś spraw/spotkań itp.

Pasek wagi

Tylko w weekendy się widujemy

rano przy śniadaniu, i po powrocie z pracy, czyli gdzieś od 18 do pójścia. całe weekendy - w zależności czy pracujemy czy nie. Wieczory to też na luzie, wspólnie film jakiś oglądamy, ale często jest tak, że mąż relaksuje się grając w grę i ja w tym czasie zajmuję się swoimi sprawami :)

Mamy wspólnych znajomych więc się widujemy wszyscy razem, ale kilka razy w miesiącu ja wyskakuję do koleżanek, mąż również z kumplami. No problemo ogólnie.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.