- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 czerwca 2014, 14:28
19 czerwca 2014, 14:32
żadną przyjaciółką - normalna babka by go na ulicy szerokim łukiem obchodziła a ty wyskakujesz z przyjaciółką?
19 czerwca 2014, 14:34
Im bardziej będziesz próbowała coś mu udowodnić, tym bardziej będziesz pokazywała, że jesteś słaba. Pora odciąć się na zawsze, żadnych przyjaźni. Chcesz się przyjaźnić z kimś, kto Cię tyle lat upokarzał i przy kim samą siebie upokarzałaś? Bez sensu. Weź się w garść zamiast tracić czas na udowadnianie NICZEGO.
19 czerwca 2014, 14:36
Przykro mi się zrobiło jak to przeczytałam bo widać że nadal bardzo go kochasz...a on chce zacząć nowy rozdział w swoim życiu. Teraz jest ci ciężko uwierzyć,że to koniec,że nie będziecie już razem ale z czasem przyzwyczaisz się do tej myśli i zaczniesz sobie układać życie na nowo,trzymam kciuki.
Im bardziej się narzucasz,dzwonisz,chcesz spotkania to tym bardziej on się odsuwa. Szczerze to nie wierzę w przyjaźń po zakończeniu związku...
19 czerwca 2014, 14:39
żadną przyjaciółką - normalna babka by go na ulicy szerokim łukiem obchodziła a ty wyskakujesz z przyjaciółką?
Ech... no ja to wszystko wiem, ja to wszystko rozumiem. Tylko ciężko jest mi po tylu latach to wszystko tak po prostu wymazać. On mimo wszystko jest wartościowym człowiekiem. Tyko bardzo pogubionym
19 czerwca 2014, 14:42
Przykro mi się zrobiło jak to przeczytałam bo widać że nadal bardzo go kochasz...a on chce zacząć nowy rozdział w swoim życiu. Teraz jest ci ciężko uwierzyć,że to koniec,że nie będziecie już razem ale z czasem przyzwyczaisz się do tej myśli i zaczniesz sobie układać życie na nowo,trzymam kciuki.Im bardziej się narzucasz,dzwonisz,chcesz spotkania to tym bardziej on się odsuwa. Szczerze to nie wierzę w przyjaźń po zakończeniu związku...
Tak to właśnie wygląda. Ale ja po prostu boję się, że jak nie będę do niego pisać to on sie nie odezwie i stracę go na zawsze... (jak to żałośnie brzmi...)
19 czerwca 2014, 14:43
Jakbym czytała historię mojego życia.... :( Powiem Ci tak cokolwiek byśmy tu nie napisały Ty i tak bedziesz chciała właśnie jego... Myśle, że zdajesz sobie sprawę z tego, że to chore... Musisz w koncu powiedzieć dość wiem, że to trudne. Nie da się byc przyjaciółmi bo zdradach, rozstaniach, szarpaniu się.... Zawsze z Twojej strony to będzie coś więcej i będziesz sie łudzić że będzie tak dobrze jak na początku i coś się zmieni. Nie nie zmieni się nic stracisz resztkę szacunku do siebie. Pisze to szczerze i z perspektywy własnych doświadczen.
19 czerwca 2014, 14:43
Im bardziej będziesz próbowała coś mu udowodnić, tym bardziej będziesz pokazywała, że jesteś słaba. Pora odciąć się na zawsze, żadnych przyjaźni. Chcesz się przyjaźnić z kimś, kto Cię tyle lat upokarzał i przy kim samą siebie upokarzałaś? Bez sensu. Weź się w garść zamiast tracić czas na udowadnianie NICZEGO.
Czy chcę... ja po prostu wierzę, że będę w stanie przez to pokazać mu, że jest we mnie kobieta, którą pokochał i sprawić, że zrozumie, że być może byłam miłością jego życia
19 czerwca 2014, 14:48
Jakbym czytała historię mojego życia.... :( Powiem Ci tak cokolwiek byśmy tu nie napisały Ty i tak bedziesz chciała właśnie jego... Myśle, że zdajesz sobie sprawę z tego, że to chore... Musisz w koncu powiedzieć dość wiem, że to trudne. Nie da się byc przyjaciółmi bo zdradach, rozstaniach, szarpaniu się.... Zawsze z Twojej strony to będzie coś więcej i będziesz sie łudzić że będzie tak dobrze jak na początku i coś się zmieni. Nie nie zmieni się nic stracisz resztkę szacunku do siebie. Pisze to szczerze i z perspektywy własnych doświadczen.
Opowiedz proszę coś więcej...
19 czerwca 2014, 14:49
Czy chcę... ja po prostu wierzę, że będę w stanie przez to pokazać mu, że jest we mnie kobieta, którą pokochał i sprawić, że zrozumie, że być może byłam miłością jego życiaIm bardziej będziesz próbowała coś mu udowodnić, tym bardziej będziesz pokazywała, że jesteś słaba. Pora odciąć się na zawsze, żadnych przyjaźni. Chcesz się przyjaźnić z kimś, kto Cię tyle lat upokarzał i przy kim samą siebie upokarzałaś? Bez sensu. Weź się w garść zamiast tracić czas na udowadnianie NICZEGO.
dobrze uzyty czas