Temat: Mój facet chce zrobić prezent innej kobiecie

Mam małą zagwózdkę w zwiazku z moim facetem. Był niedawno na wyjezdzie w związku z pracą w innym mieście, niemal codziennie jadał obiadokolacje u kumpla z którym pracował. Gotowała jego żona. Po powrocie powiedział, że chciałby się w związku z tym jej za to odwdzieczyć i kupić jej prezent. Nie wiem, co o tym myśleć. Widziałam ją na zdjęciu, jest bardzo ładna. Dziwne to dla mnie, że chce jej kupować prezent tylko za to, że u nich jadał obiady. Mnie nie robi on prawie nigdy prezentów. Czy to normalne, że źle mi się zrobiło, gdy powiedział mi o zamiarze kupienia tamtej prezentu?

Nie może zwyczajnie podziękować i kupić kwiaty ?

Pasek wagi

Armara napisał(a):

Tak, to normalne że ktoś się chce odwdzięczyć za to że baba stała przy garach i gotowała dla dwóch facetów zamiast dla jednego a nie musiała tego robić.

Ale oni sami go zapraszali, nalegali by u nich jadal. Mowili, ze to nie problem ugotowac wiecej klusek czy ziemniakow do obiadu. Zaproponowalam, zebysmy my cos zorganizowali u nas w ramach odwdzieczenia sie, uroczysta kolacje czy cos, to moj facet powiedzial, ze to tez, ale ten prezent chce kupic tamtej dodatkowo.

yyyy....najpierw popracuj nad wlasna samoocena a pozniej interesuj sie wszystkim innym. Gotowanie to tez ciezka praca ( i wklad finansowy) jak nie widzisz powodu dla ktorego warto by bylo sie takiej osobie odwdzieczyc to ciesze,ze nigdy nie mialam okazji Cie goscic ;) 

Pasek wagi

hehehe no tak, a co mieli mu powiedziec, zrzucaj sie na obiady? ludzie sa dorosli, chcieli ugoscic go kolezensko i mu wyszlo, po prostu przemawia przez Ciebie niepotrzebna zazdrosc. 

Pasek wagi

Ylenia napisał(a):

Armara napisał(a):

Tak, to normalne że ktoś się chce odwdzięczyć za to że baba stała przy garach i gotowała dla dwóch facetów zamiast dla jednego a nie musiała tego robić.
Ale oni sami go zapraszali, nalegali by u nich jadal. Mowili, ze to nie problem ugotowac wiecej klusek czy ziemniakow do obiadu. Zaproponowalam, zebysmy my cos zorganizowali u nas w ramach odwdzieczenia sie, uroczysta kolacje czy cos, to moj facet powiedzial, ze to tez, ale ten prezent chce kupic tamtej dodatkowo.

Gdyby mu się podobała to nie konsultowałby z Tobą tego wydatku. Poza tym, tak jak dziewczyny pisały- zależy czy to mają być czekoladki czy drogie perfumy.

Myślę, że zachowałaś się w porządku, że zaproponowałaś tą kolację u was. 

I chyba każdy tak mówi, że nie problem ugotować więcej ziemniaków czy makaronu.. :) Polska gościnność.

Pasek wagi

nie widzę w tym nic złego 

ale ja nie boli to,ze chce dac jakis prezent tej kobiecie tylko,ze ona nic nie dostaje..

w sumie nie wiemy jaka jest sytuacja moze autorka tez zapieprza w domu jak kura domowa a nawet kwiatka nie dostanie..tutaj byloby mi mega przykro,ale jezeli ma jakies "ale" tylko dlatego ,ze jest ladna (smiech)

może chce jej kupić komplet garnków, a to już sporo nadszarpnie budżet domowy :?

xcalineczkax napisał(a):

ale ja nie boli to,ze chce dac jakis prezent tej kobiecie tylko,ze ona nic nie dostaje..w sumie nie wiemy jaka jest sytuacja moze autorka tez zapieprza w domu jak kura domowa a nawet kwiatka nie dostanie..tutaj byloby mi mega przykro,ale jezeli ma jakies "ale" tylko dlatego ,ze jest ladna 

zacytuję siebie z kilku postów wyżej :" Może dla niego to po prostu normalne, że żona gotuje obiady, pierze i sprząta i nie należy tego w sposób materialny wynagradzać. Może myśli, ze to Twój obowiązek :) Inna sprawa, jeśli on też robi coś w domu i Ty jemu również nie kupujesz prezentów :) "

Pasek wagi

Sama jestem bardzo zazdrosna, ale w tym wypadku facet ma gest i kulturę:) Rozumiem, jakby jeździł do seksownej koleżanki na obiadokolacje, ale to żona kolegi:) Wyluzuj

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.