- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 maja 2014, 17:26
...
Edytowany przez 98f264c32193e03d9fbe192bdd55176c 2 czerwca 2014, 19:50
14 maja 2014, 18:27
Ale tak na prawdę o co nas pytasz? Bo zaprzeczasz naszym komentarzom pokazując, że nie mamy racji. Może nie zrozumiałyśmy twojego pytania?
14 maja 2014, 18:41
Wiesz, co ja myślę? Dajcie sobie ostatnią szansę. Jeżeli wszystko będzie znowu po staremu, to dasz sobie spokój. :) Trzymam kciuki :*
14 maja 2014, 19:05
Ale dlaczego z nim teraz zerwałaś? Bo pojechał na dwudniowy zlot i tylko raz się odezwał? To jest żaden powód, naprawdę. Piszesz, że nie masz mu nic do zarzucenia, oprócz tego, że kiedyś był uzależniony od gry. No właśnie- kiedyś. Zerwał z tym dla Ciebie, więc nie rozumiem co teraz Ci się nie podoba.
14 maja 2014, 19:10
Zerwij z nim dla jego dobra, jeszcze ma szanse poznać fajną dziewczynę.
14 maja 2014, 19:44
Zerwij z nim dla jego dobra, jeszcze ma szanse poznać fajną dziewczynę.
Rzeczywiście powinnaś dać mu spokój. Ty poznasz jakiegoś przystojniaka z wystylizowaną fryzurą, bez żadnych zainteresowań, który będzie mógł chodzić z Tobą po kawiarniach, a on laskę z którą będzie mógł grać i jeździć na spotkania z innymi podobnymi sobie "dziwakami".
Jestem trochę złośliwa, ale w Twoim opisie widać całkiem sympatycznego nerda i Ciebie - rozhisteryzowaną kobietę bluszcz. I się nie wkurzaj, bo choć nie mam pojęcia co czujesz, to żadna miłość tak nie wygląda. Daj sobie i jemu szansę - osobno.
14 maja 2014, 21:41
Rzeczywiście powinnaś dać mu spokój. Ty poznasz jakiegoś przystojniaka z wystylizowaną fryzurą, bez żadnych zainteresowań, który będzie mógł chodzić z Tobą po kawiarniach, a on laskę z którą będzie mógł grać i jeździć na spotkania z innymi podobnymi sobie "dziwakami".Jestem trochę złośliwa, ale w Twoim opisie widać całkiem sympatycznego nerda i Ciebie - rozhisteryzowaną kobietę bluszcz. I się nie wkurzaj, bo choć nie mam pojęcia co czujesz, to żadna miłość tak nie wygląda. Daj sobie i jemu szansę - osobno.Zerwij z nim dla jego dobra, jeszcze ma szanse poznać fajną dziewczynę.
AMEN
14 maja 2014, 22:28
Gdybys go kochala to nie mialabys takich delematow,no chyba,ze masz 16lat.....w ogole cala ta historia jakas mega dziecinna jest....
14 maja 2014, 23:20
Zdradzę ci sekret, pssssst.... ludzie się nie zmieniają! nie dla kogoś, gdy kto ich naciska a oni jak kukła to robią.
Z twojej opowieści widzę zaniedbanego może nieco, źle ubranego, ale w sumie ok chłopaka, nerda z zamiłowaniem do gier, i ciebie, rzucającą się, krzyczącą estetkę, która naiwnie wierzy, że może aktywnie coś komuś "zabronić" i "zmienić".
Mozna namówić kogoś na zmianę stylu, inne ubrania, porządniejszą higienę, jeżeli ten ktoś ma olej w głowie, posłucha. Ale jak chcesz komuś dyktować, jakie hobby dla niego dobre bądź nie, jak komuś zabraniasz jechać na zlot jego dziwolągów, to sory gienia. Płytkaś kobieta, rozhisteryzowana i naiwna na dodatek.
Zostaw kolesia, chciał cię zadowolić higieną i nową koszulką, ale prawda taka, że ciebie się nie zadowoli. Znajdź kogoś innego, a nerda z tłustymi włosami zostaw w spokoju, może zgada się z jakaś równie tłustą mangaczką i będą długo i szczęśliwie nawiedzać konwenty fantasy.
14 maja 2014, 23:59
Ale tak na prawdę o co nas pytasz? Bo zaprzeczasz naszym komentarzom pokazując, że nie mamy racji. Może nie zrozumiałyśmy twojego pytania?
15 maja 2014, 09:53
Zerwij z nim dla jego dobra, jeszcze ma szanse poznać fajną dziewczynę.
Tez tak pomyslalam.Chlopak zmienil sie dla ciebie a ty teraz probujesz zrobic z niego swojego pieska ktory zawsze musi juz przy tobie chodzic.