Temat: po rozwodzie i co dalej....

hej, sluchajcie moze ktos z was jest po rozwodzie i moze mi powiedzeic jak to wszystko wychodzi w rzeczywistosci,rozprawa i co dalej jak uporzadkowałyscie wszystie sprawy np,meldunek(przychodzace listy do meza-bylego meza) gdzie mieszkacie , czy wrociłyscie do rodzicow,poprostu wszystko mnie interesuje?

nie wiem dlaczego Ty miałabyś załatwiać sprawę listów do byłego, przecież to w jego interesie leży, żeby je dostawać, 
ja sobie tym głowy nie zawracałam, przeprowadziłam się do innego miasta i musiałam zadbać o siebie, poza tym jak się rozwodzisz to chyba nie mieszkasz z mężem do rozprawy tylko już wcześniej organizujesz sobie życie. Meldujesz się tam gdzie mieszkasz, zmieniasz adres w instytucjach, które Cię interesują i już. A po rozwodzie jak chcesz to wracasz do nazwiska swojego i wtedy wymieniasz papiery itp  ja sobie tego oszczędziłam

Pasek wagi

Jeśli chodzi o mieszkanie, po rozwodzie rodziców przeprowadziłam się z mamą do babci i dziadka, a rok później za podzielony majątek ze sprzedaży domu, kupiłyśmy mieszkanie.

Pasek wagi
Ja nie zmieniałam miejsca zamieszkania. Dom od początku był mój więc to on się wyprowadzał. Korespondencję odkładałam przez rok, jak się uzbierało dawałam znać, że może odebrać. Poleconych nie odbierałam. Po roku wszelkie listy które przychodziły najpierw odkładałam a teraz zwracam na pocztę z adnotacją adresat nieznany.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.